Świątek – Zheng typy i kursy bukmacherskie na San Diego

Iga Świątek nie zwalnia tempa. Z Czech przeniosła się do San Diego, gdzie zagra w kolejnym turnieju rangi WTA 500. Jej rywalką będzie Qinwen Zheng, która weszła do drabinki głównej jako lucky loser. Czy liderka rankingu uporała się z przeziębieniem i jest w stanie rywalizować na 100% swoich możliwości? Sprawdźcie, co typować w tym meczu.

Świątek – Zheng. Typy bukmacherskie na WTA San Diego

W meczu rundy drugiej Iga miała zagrać z Jeleną Rybakiną lub Garbine Muguruzą, ale Rybakina, w ostatniej chwili wycofała się z turnieju i na jej miejsce trafiła „szczęśliwa przegrana” Qinwen Zheng. Chinka miała już żegnać się z turniejem ponieważ odpadła w drugiej rundzie klasyfikacji po trzygodzinnym meczu z niżej notowaną rywalką. Wiele wskazywało na to, że przeciwniczką Igi będzie więc Muguruza, ale ta po 27 minutach meczu z Zheng i wyniku 5:0 poddała partię z powodu problemów żołądkowych.

20-letnia Chinka jest jedną z rewelacji tego sezonu w kobiecym tenisie. Zajmuje obecnie 28.miejsce w rankingu WTA i jest to jej najlepszy rezultat w karierze. Na koniec ubiegłego sezonu była 143. Zheng wygrała w tym roku pierwszy turniej rangi WTA w Walencji, na kortach ziemnych. Nieco ponad dwa tygodnie temu miała szansę na triumf na nawierzchni twardej, ale w finale w Tokio przegrała z Ludmiłą Samsonową. Chince nie można odmówić talentu, jednak jej nienajlepszy występ w kwalifikacjach oraz niedokończony mecz z Muguruzą to za mało by dać jej szansę na pokonanie liderki rankingu.

Najwyższy kurs na nasz zakład, który proponujemy postawić po rejestracji z naszym kodem, znajdziecie u bukmachera STS.

Walka z przeziębieniem

W niedzielę w Ostrawie mieliśmy okazję oglądać mecz, który z powodzeniem mógłby być finałem turnieju wielkoszlemowego. Faworytka gospodarzy okazała się lepsza, ale to, że Iga była w stanie rywalizować przez ponad trzy godziny na tak wysokim poziomie było nie lada wyczynem. Polska tenisistka kończyła ubiegły tydzień z przeziębieniem, co mogło wpłynąć na spadek formy i gorszą dyspozycję w finale. Iga nie traktowała tego jako wymówki, przeciwnie, pogratulowała swojej przeciwniczce i podziękowała polskim kibicom za niesamowity doping.

Wygląda na to, że przeziębienie nie przerodziło się w nic poważnego, bo liderka rankingu dość szybko poleciała do San Diego, gdzie udało się porozumieć z organizatorami, którzy ustawili plan gier tak, aby Iga mogła zagrać swój pierwszy mecz dopiero w czwartek. O ile zatem po przeziębieniu nie ma już śladu, naszej reprezentantce powinno wystarczy te kilka dni na zregenerowanie sił i powrót do rywalizacji na wysokim poziomie. Iga jest faworytką do tytułu, ale bukmacherzy dają jej nieco mniejsze szanse na zwycięstwo niż w poprzednich turniejach.

Oto jak wygląda lista kandydatek do zwycięstwa w San Diego u czołowych bukmacherów.

Na ten moment trudno jednoznacznie określić realne szanse Igi na wygraną w turnieju, zwłaszcza, że za tydzień startuje kolejny duży turniej rangi WTA 1000, do którego Polka jest również zgłoszona. Nie sądzę aby można tu mówić o kalkulacji i tym, co będzie bardziej opłacalne, ale warto pamiętać, że pod wieloma względami turniej w Guadalajarze jest dla Igi istotniejszy niż występ w San Diego. Mimo to uważam, że Iga bez trudu pokona Zheng w dwóch setach i awansuje do trzeciej rundy, choć poprzednie spotkanie tych zawodniczek mogłoby sugerować coś innego. Dodajmy, że wszystkie występy Świątek można oglądać u kilku legalnych bukmacherów.

Rewanż na korcie twardym

Chinka Qinwen Zheng znalazła się wśród 17 zawodniczek, którym udało się w tym sezonie wygrać seta z liderką rankingu. Było to podczas French Open i był to jedyny set, którego straciła Iga w drodze do finału. Niewiele osób sądziło wówczas, że jest to w ogóle możliwe. Polka w każdym meczu była murowaną faworytką, na zwycięstwo której kursy wahały się w przedziale 1,01 – 1,16. W meczu z Zheng średni kurs na wygraną Igi wynosił 1,06. Tym razem bukmacherzy są ostrożniejsi i kursy na rewanż w San Diego kształtują się w graniach 1,29 – 1,35.

Mecz na Roland Garros zakończył się zwycięstwem Igi wynikiem 2:1 (6:7, 6:2, 6:0). Iga przegrała w tie-breaku dwoma punktami, a całego seta zaledwie jednym punktem, trudno więc traktować ten wynik jako wystarczająco dobry prognostyk na powtórkę tego rezultatu. W drugim i trzecim secie Polka całkowicie przejęła inicjatywę, przełamując Chinkę 5 razy i broniąc wszystkich 4 break pointów. Zauważalna była wtedy jeszcze jedna rzecz, którą także w San Diego można zaobserwować w pomeczowych statystykach. Chodzi o spadek jakości serwisu.

Problemy z serwisem

W meczu na French Open po wygranym przez Zheng secie nastąpił drastyczny spadek jakości serwisu chińskiej tenisistki. Z solidnych 63% procent pierwszego podania spadł do 38% w drugim secie i był nieznacznie lepszy w trzeciej partii (43%). W drugiej partii Zheng była w stanie wygrać tylko dwie piłki z pierwszego serwisu i żadnej z drugiego podania, przegrywając seta wynikiem 27:8 w małych punktach. Tendencję spadkową jeśli chodzi o serwis widać było również w jej meczu z Osorio Serrano w San Diego. Mimo, że średni procent pierwszego podania udało się utrzymać na przyzwoitym poziomie, to Chinka popełniła 8 podwójnych błędów, wygrywając zaledwie 39% piłek z drugiego podania.

Wybrane statystyki serwisowe Zheng w San Diego.

Jednostronny set rozegrany z Muguruzą, która nie była w stanie rywalizować na najwyższym poziomie również pozostawiał wiele do życzenia jeśli chodzi o serwis Zheng. Zaledwie 41% trafień pierwszym podaniem i tylko 46% piłek wygranych po drugim serwisie to kiepski wynik, biorąc pod uwagę niedyspozycję przeciwniczki. Jeśli Zheng będzie serwować na tak niskim poziomie, to Iga z pewnością szybko zdobędzie przewagę łatwo wygrywając punkty z returnu. Może się okazać, że przebieg tego meczu bardziej będzie przypominał drugi i trzeci set spotkania na French Open.