Pojedynek starych znajomych. Hurkacz – Isner – typy bukmacherskie

Hubert po bardzo dobrym występie w Montrealu meczem z Johnem Isnerem zainauguruje swoje zmagania w Cincinnati. To kolejny z turniejów ATP Masters 1000 i kolejny, w którym Hubert może potwierdzić fantastyczną dyspozycję. 

John Isner – Hubert Hurkacz – typy

Za porażkę w finale w Montrealu z Carreno-Bustą Hubert nie może siebie obwiniać. Zrobił wszystko, co w jego mocy, aby zdobyć ten tytuł, niestety krótka chwila dekoncentracji Polaka dodała Hiszpanowi skrzydeł. Carreno-Busta grał tego wieczoru perfekcyjnie i trudno byłoby go pokonać kilku tenisistom z czołówki. 

Freebet nie jest jedyną promocją Betters na start dostępną z naszym kodem promocyjnym. Sprawdź szczegóły oferty powitalnej i zyskaj na początek nawet 350 zł.

To pierwszy przegrany finał Huberta w finale imprezy tej rangi. Jeśli Hurkacz dochodził już do finału, zawsze udawało mu się zwyciężyć. Polak spróbuje jeszcze raz wspiąć się po drabince aż do ostatniego starcia w Cincinnati 2022. 

Wysoka forma Hurkacza

Hubert pokazał znakomitą grę w finale w Montrealu. To co nie pomogło mu wygrać, to na pewno podwójne i niewymuszone błędy, których miał minimalnie więcej od przeciwnika. W tak wyrównanym meczu, gdzie panowie przełamali się zaledwie raz w dwóch setach (w trzecim Hurkacz stracił dwa podania), czasem o porażce decyduje jeden niewymuszony błąd. Patrząc na statystyki, tenisiście pochodzącemu z Wrocławia wychodziło prawie wszystko, a i tak nie było dane pokonać mu niżej sklasyfikowanego zawodnika z Gijón. 

Teraz powinno być inaczej, bo Isner to nie ten rozmiar kapelusza. Partner Huberta w deblu nie ma tak dobrego okresu jak Polak. Najdalej w tym sezonie dotarł na zawodach w Houston – tam w finale przegrał z Opelką 0:2. 

Hurkacz w drodze do finału w Montrealu pokonał zawodników będących w naprawdę dobrej formie, jego obecność na typ etapie zawodów nie była tylko wynikiem szczęśliwego losowania. Wygrał m.in.: 

• z Nickiem Kyrgiosem 2:1,
• Casperem Ruudem 2:1.

Hubert nie wydaje się zmęczony grą zarówno w deblu, jak i w singlu. W Cincinnati Hubert w parze z Isnerem przegrali już w pierwszej rundzie z parą Kevinem Krawietzem i Andreasem Miesem 4:6, 6:7 (0-7), ale już w Montrealu doszedł do półfinału, gdzie lepsi okazali się Daniel Evans i John Peers 5:7, 6:4, 4-10. 

To nie przeszkadza Hurkaczowi jednak prezentować się dobrze w meczach singlowych. Ostatnie starcia w wykonaniu Polaka pokazują, że gra „na dwa fronty” wręcz mu służy.

Skuteczny serwis

Isner wyróżnia się dobrym serwisem. Liczba asów serwisowych rzucanych przez Amerykanina robi duże wrażenie. 

• vs Bonzi: 31 asów,
• vs Brooksby: 24 asy, 
• vs Shelton: 16 asów,
• vs Creesy: 13 asów, 
• vs Gojowczyk: 22 asy.

Łącznie daje nam to liczbę 106 asów w pięciu meczach! Tak samo wygląda statystyka punktów po pierwszym serwisie, tutaj rywale też nie mogli mu dorównać: 

• vs Bonzi: 91% (59/65 punktów),
• vs Brooksby: 67% (40/60 punktów),
• vs Shelton: 85% (60/71 punktów).

Dlaczego Hubert nie powinien się jednak obawiać tej statystyki? Równie dobrze serwisem zarządza chociażby Nick Kyrgios, z którym Hubert rozprawił się w Kanadzie. Tutaj zagrywka Isnera też nie powinna sprawić mu aż takich problemów, żeby nie zwyciężył w tym meczu. Polski zawodnik potrafi punktować po drugim returnie.

Hurkacz jeszcze nigdy nie wygrał z Isnerem, gdy ten stał po przeciwnej stronie siatki. Hubert jest jednak w takiej formie, że historia nie powinna dojść tutaj do głosu. Polak przełamie złą passę meczów z Amerykaninem. Tenisista z Wrocławia przeżywa dobry okres i ma szansę na kolejne sukcesy.