W pierwszym meczu ćwierćfinałów PGE Ekstraligi Unia Leszno podejmie zwycięzcę fazy zasadniczej – Motor Lublin. Faworytem tego meczu oczywiście są goście, którzy w tym sezonie zanotowali tylko 1 porażkę.
Każdy inny wynik niż wygrana Motoru w Lesznie będzie dużą sensacją. Stąd też typuję, że lublinianie wygrają to spotkanie. W leszczyńskich szeregach jest jednak fenomenalny Janusz Kołodziej, dlatego do zakładu dorzucam, że „Koldi” zdobędzie powyżej 12.5 pkt.
Typujemy w eWinner, który zapewnia również zakład bez ryzyka, gwarantujący pełen zwrot postawionych pieniędzy. Zwrócone środki mógł od razu wypłacić na konto bankowe. Ponadto skorzystać możemy z podwyższonej z okazji ćwierćfinałów w PGE Ekstralidze i eWinner 1 lidze promocji „Postaw na żużel”
- Promocja daje nam możliwość zyskania freebetów na łączną kwotę 90 PLN.
- Wystarczy, że postawisz kupon AKO za 49 PLN ze zdarzeniami wyłącznie z oferty na żużel
- Jeśli spełniłeś ten warunek, niezależnie od tego czy wygrałeś czy nie, otrzymasz 30 PLN freebetu
- Z promocji możesz skorzystać przez cały żużlowy weekend.
Unia – Motor typy. Pewna wygrana gości?
Lublinianie jak burza przeszli przez fazę zasadniczą i nie ma się co dziwić, że większość ekspertów widzi ich w finale PGE Ekstraligi. Unia jest aktualnie w fazie przebudowy i zdecydowanie nie dysponuje takim potencjałem ludzkim. Dobitnie potwierdzają to liczby z sezonu zasadniczego, które prezentują się następująco.
6. | Pozycja | 1. | ||
15 | Punkty | 31 | ||
7 | Wygrane | 12 | ||
0 | Remisy | 1 | ||
7 | Przegrane | 1 | ||
1 | Bonusy | 6 |
Sama tabela pokazuje, że Motor powinien z łatwością wygrać w Wielkopolsce. Jest jednak znacznie więcej elementów, które potwierdzają pierwszą część mojego typu, czyli zwycięstwo zespołu z Lublina.
Kryzys formy leszczynian
Najważniejszym z nich jest bardzo głęboki dołek, w który Unia wpadła w drugiej fazie rundy zasadniczej. Start sezonu w wykonaniu podopiecznych Piotra Barona był naprawdę dobry i Unia miała włączyć się do walki o medale. Im dalej w las, tym było jednak gorzej. Oto bilans Unii w pierwszej rundzie oraz rundzie rewanżowej:
5 | Wygrane | 2 | ||
2 | Porażki | 5 |
Dysproporcję w formie leszczynian widać jak na dłoni. O ile sam początek rewanżów dla leszczynian zaczął się jeszcze jako tako, to finisz fazy zasadniczej „Byki” kończyły serią 3 porażek
- 40:50 Włókniarz Częstochowa (dom)
- 43:47 Stal Gorzów (wyjazd)
- 44:46 Sparta Wrocław (dom)
Podsumowując, od czerwca Leszno wygrało tylko z outsiderami ligi – rozbitym przez kontuzje GKM-em (47:43) oraz z drużyną, która nie wygrała przez cały sezon spotkania – Arged Malesą Ostrów Wielkopolski (57:33). Na pewno nie jest to dobry prognostyk przed meczem z Motorem. Zwłaszcza, jeśli wrócimy pamięcią do dwumeczu z „Koziołkami”, w którym zespół z Lublina wygrał łącznie aż 105:75.
Zbilansowanie Motoru
W latach świetności o Unii mówiono, że jest ona jak Hydra. Jeśli odetniesz jedną głowę, to wyrosną dwie następne. Teraz tak samo można mówić o lubelskiej drużynie, która nie ma absolutnie żadnych dziur. Oto jak prezentują się średnie poszczególnych zawodników:
Mikkel Michelsen | 2,360 (5. w lidze) | |||
Dominik Kubera | 2,130 (10.) | |||
Maksym Drabik | 1,890 (18.) | |||
Jarosław Hampel | 1,833 (20.) | |||
Wiktor Lampart | 1,554 (30.) | |||
Mateusz Cierniak | 1,509 (34.) |
Motor to jedyny obok Stali Gorzów zespół, który ma w TOP 20 najlepszych punktujących aż 4 swoich reprezentantów. Jednakże gorzowianie mają ogromne problemy z juniorami, których absolutnie nie ma Motor. Wiktor Lampart to aktualnie 2. najszybszy młodzieżowiec PGE Ekstraligi, natomiast Mateusz Cierniak 4. Łącznie ta dwója w każdym meczu daje zespołowi średnio 9,93 pkt – jest to 2. najlepszy rezultat PGE Ekstraligi. Swoją formę juniorzy Motoru potwierdzili również w środku tygodnia, kiedy wywalczyli tytuł Młodzieżowych Mistrzów Polski Par Klubowych.
Unia – Motor typy. Kołodziej nie do złapania?
To co napisałem powyżej powinno być wystarczającym dowodem, że o zwycięstwo Motoru nie powinniśmy się martwić. Teraz przechodzimy do 2. części mojego zakłady łączonego, a więc do co najmniej 12 punktów Kołodzieja w meczu.
Świetna i stabilna forma
Janusz Kołodziej jedzie sezon wyborny. Gdyby nie jego fenomenalna dyspozycja Unia zapewne miałaby problemy z zakwalifikowaniem się do ćwierćfinałów. Kapitan „Byków” jedzie świetnie przez cały sezon i na każdym torze, co potwierdzają jego kapitalne liczby.
Na ten moment skuteczniejszy od Kołodzieja jest wyłącznie Bartosz Zmarzlik. Niesamowite jest to, że były zawodnik Unii Tarnów ani razu nie zszedł poniżej 9 punktów. Notował z kolei
- 16 punktów – 1x w sezonie
- 15 punktów – 2x w sezonie
- 14 punktów – 2x w sezonie
Kołodziej doskonale spisuje się również w cyklu SEC. Wygrał ostatnią rundę w Gustrow i jest liderem cyklu. Jeszcze bardziej potwierdza to jak równą i wysoką formę prezentuje polski żużlowiec.
Linijka punktowa, którą typuję wynosi 12.5 punktu. Tej bariery na własnym obiekcie Kołodziej w tym sezonie nie przekroczył tylko 3-krotnie. Raz było to podczas meczu z Ostrowem, kiedy mając komplet 9 punktów w 3 startach, oddał swoje 2 ostatnie biegi juniorom. Druga taka sytuacja przydarzyła się w starciu ze Spartą Wrocław (również 9 pkt), a trzecia w starciu z Włókniarzem (12 pkt). Daje to niemal gwarancję, że Kołodziej i tym razem zanotuje min. 13 „oczek”.
Tabela biegowa
Dodatkowym potwierdzeniem jest numer 13., pod którym wystartuje Kołodziej. Oznacza to, że planowo tylko raz zmierzy się z najlepszym zawodnikiem gości – Mikkelem Michelsenem, a aż dwukrotnie z Maksymem Drabikiem, czyli w teorii słabszym punktem zespołu z Lublina. Ponadto numer 13. oznacza, że Kołodziej w 2 biegach wystartuje w parze z juniorem, co daje gwarancję, że 38-latek nie pogubi punktów z kolegą z pary. Oto rozpiska 4 podstawowych biegów Kołodzieja w piątkowym spotkaniu:
- Z/Z
- Lidsey
- Drabik
- Kołodziej
- Kołodziej
- Drabik
- Ratajczak
- Michelsen
- Hampel
- Kołodziej
- Kubera
- Jabłoński
- Pawlicki
- Z/Z
- Kołodziej
- Hampel
Tabela biegowa jest więc naprawdę korzystna. Do tego dorzucamy jeszcze oczywiście wyścig nominowany i bardzo możliwe, że start z rezerwy taktycznej. Przy założeniu, że Kołodziej pojedzie 6 razy granica 13 punktów jest wielce prawdopodobna. Wystarczyłaby średnia na poziomie nieco ponad 2 punktów w każdym biegu, a przypominam, że domowa średnia Janusza Kołodzieja to 2,486.