W piątek 23 września poznamy ostateczne rozstrzygnięcia tegorocznego cyklu SEC. Na te zawody przygotowałem łączony zakład, który na pewno nie jest patriotyczny, ale może okazać się bardzo opłacalny. Przewiduję, że Leon Madsen zakończy zawody w Pardubicach przed Januszem Kołodziejem oraz, że jego rodak Rasmus Jensen w czeskim turnieju wjedzie do finału.
Taki zakład łączony z kursem 5,50 znajdziecie tylko w ofercie TOTALbet. Tak wysoki kurs będzie szczególnie przydatny, ponieważ w TOTALbet możemy skorzystać z zakładu bez ryzyka aż do 200 zł.
- Zarejestruj się z kodem EXTRA5
- Wpłać depozyt
- Obstaw zakład z maks. 3 zdarzaniami do 200 PLN
- Jeśli obstawisz nasz typ i wygrasz, zgarniasz prawie 1000 PLN
- Jeśli przegrasz, otrzymujesz zwrot stawki, który możesz natychmiast wypłacić na konto bankowe
SEC typy. Madsen lepszy od Kołodzieja
Pierwszą częścią mojego typu jest wyższa pozycja na koniec turnieju Leona Madsena od Janusza Kołodzieja. Oto jak aktualnie wygląda sytuacja obu żużlowców w walce o złoto:
2. | Pozycja | 1. | ||
40 | Punkty | 41 | ||
1 | Wygrane turnieje | 2 |
W trzech dotychczasowych turniejach Madsen i Kołodziej zgromadzili niemal identyczną liczbę punktów, a więc w Pardubicach każdy bieg będzie miał kolosalne znaczenie. Kluczowa będzie umiejętność dopasowania się do bardzo długiego toru w Pardubicach oraz odporność psychiczna. Te aspekty zdecydowanie stoją po stronie Madsena.
Dużo większe objeżdżenie Leona Madsena
W piątkowym turnieju dużym atutem żużlowca Włókniarza Częstochowa będzie znacznie wyższa częstotliwość jazdy w ostatnich tygodniach, ponieważ zdecydowanie pomoże mu to dopasować się do pardubickiego owalu. Oto jak wyglądał grafik Madsena i Kołodzieja we Wrześniu:
GP Malilla | 7. m | Finał IMP w Rzeszowie | 6. m | |
GP Vojens | 3. m | SEC w Łodzi | 1. m | |
Ekstraliga (mecz o 3.m) | 5+1 pkt | |||
Ekstraliga (2. półfinał) | 10 pkt | |||
SEC w Łodzi | 3. m | |||
Ekstraliga (1. półfinał) | 10 pkt |
W innych dyscyplinach można by było powiedzieć, że Kołodziej będzie bardziej wypoczęty i lepiej to wpłynie na jego formę. W żużlu jednak kluczowa jest jak największa częstotliwość startów.
Leon Madsen jeszcze do zeszłego weekendu rywalizował z Bartoszem o złoty medal Mistrzostw Świata. Wraz z Włókniarzem Częstochowa w niedzielę będzie faworytem do zdobycia brązowego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski. Ponadto jest w grze o złoto SEC. Sprawia to, że doświadczony Duńczyk wciąż jest „pod prądem”. Z pewnością w walce z Kołodziejem będzie to jego gigantyczny atut.
Dla porównana Polak pojechał tylko w dwóch zawodach indywidualnych. Kołodziej nie jeździ w ligach zagranicznych, a z Unią Leszno odpadł na etapie ćwierćfinałów. Tak niewielka częstotliwość startów przed tak ważnymi zawodami na pewno nie pomoże 38-latkowi.
Doświadczenie na międzynarodowej arenie
Sukcesów Janusza Kołodzieja na polskim podwórku nie sposób podważyć, jednak jego kariera na arenie międzynarodowej potoczyła się po prostu źle. Wychowanek Unii Tarnów od zawsze miał problemy na trudnych torach poza granicami Polski. To sprawiło, że nie osiągnął właściwie żadnych sukcesów indywidualnych na poziomie Grand Prix czy Mistrzostw Europy.
Po zupełnie innej strony barykady jest Madsen, który pomimo tego, że jest 4 lata młodszy, to jest już zawodnikiem bardzo utytułowanym. Będzie to miało ogromne znaczenie pod kątem mentalnym. Madsen przyzwyczaił się do walki o medale w indywidualnych turniejach. Nie trzeba więc martwić się, że nie poradzi sobie z presją czy z trudnym torem. Zwłaszcza, że przecież tylko w tym sezonie zapewnił już sobie medal IMŚ. Do tego na pewno dorzuci krążek SEC, a również prawdopodobnie PGE Ekstraligi. Dlatego jego mentalna przewaga nad kołodziejem będzie w Pardubicach bardzo wyraźna.
SEC typy na turniej w Pardubicach – Rasmus Jensen w finale
Druga część mojego typu to obecność Rasmusa Jensena w finale turnieju w Pardubicach. Żużlowiec Wybrzeża musi pojechać bardzo dobre zawody, aby utrzymać się w cyklu na kolejny sezon (utrzymuje się czołowa 5 klasyfikacji generalnej). Oto jak na ten moment wygląda jego sytuacja:
Miejsce 4. | M. Michelsen (31 pkt) | |||
Miejsce 5. | B. Smektała (26 pkt) | |||
Miejsce 6. | P. Pawlicki (21 pkt) | |||
Miejsce 7. | R. Jensen (21 pkt) |
Sezon życia Jensena
Dlaczego uważam, że Jensen wjedzie aż do finału? Ponieważ kapitan Wybrzeża jedzie po prostu kapitalnie w każdych rozgrywkach. Oto garść jego statystyk:
Od maja forma Jensena wystrzeliła i ustabilizowała się na bardzo wysokim poziomie. Rasser regularnie wygrywa z wyżej notowanymi rywalami, co najlepiej potwierdza jego niedawny występ w Grand Prix Vojens, w którym to jechał z dziką kartą. Jensen zdobył tam 11 punktów i zajął wysokie 7. miejsce. Pokonał m.in.:
- Bartosz Zmarzlika
- Taia Woffindena
- Jasona Doyle’a
- Martina Vaculika
- Macieja Janowskiego
- Roberta Lamberta
Pokazuje to, że w najbliższym turnieju SEC tegoroczny Indywidualny Mistrz Danii nie przestraszy się silnej stawki i będzie w stanie wywalczyć finał. Zwłaszcza, że jego bezpośredni rywale w walce o utrzymanie w cyklu mają ostatnio spore problemy z formą lub po prostu startują bardzo rzadko, czego nie można powiedzieć o Jensenie.
- Mikkel Michelsen – Rodak Jensena po upadku w Toruniu zmaga się z bardzo poważną kontuzją i dzień przed decydującym meczem PGE Ekstraligi na pewno w Pardubicach nie będzie jechał na pełnym gazie.
- Bartosz Smektała – „Smyk” w PGE Ekstralidze ma dopiero 28. średnią, a tak wysokie miejsce w SEC zawdzięcza dobremu występowi w Rybniku. Na długim, trudnym torze w Pardubicach potrzebna będzie jednak duża agresja i umiejętność jazdy po szerokiej, której Smektała nie ma
- Piotr Pawlicki – Pawlicki podobnie jak Smektała ma za sobą bardzo rozczarowujący sezon. Jego drużyny w Polsce i Szwecji szybko pożegnały się z sezonem, przez co były zawodnik Unii Leszno w ostatnim miesiącu wystartował tylko dwukrotnie. Raz w memoriale Krystiana Rempały i w turnieju SEC w Łodzi.
Kłopoty wyżej wymienionej trójki stawiają Jensena w dobrym położeniu, jeśli chodzi o walkę o TOP 5. Motywacja będzie więc ogromna, a tak dysponowany żużlowiec Wybrzeża bez problemu poradzi sobie z presją.
Występy Jensena w lidze szwedzkiej
Aktualnie najlepszym odzwierciedleniem formy Ramusa Jensena są jego starty w lidze szwedzkiej. 28-latek startuje w Dackarnie Malilla, z którą w ostatnich tygodniach rywalizował w play-offach. Oto jego statystyki w poszczególnych spotkaniach:
Etap rozgrywek | Przeciwnik | Punkty |
---|---|---|
Półfinał | Lejonen (dom) | 12 |
Półfinał | Lejonen (wyjazd) | 7+1 |
Ćwierćfinał | Indianerna (dom) | 10+2 |
Ćwierćfinał | Indianerna (wyjazd) | 11+1 |
Trzy świetne występy, a najlepszym z nich był rewanżowy mecz półfinałowy przeciwko Lejonen Gislaved, który odbył się w ubiegłą środę. Zespół Jesnena dotkliwie przegrał, ale sam Duńczyk był najlepszym punktującym meczu i potrafił pokonać m.in. Patryka Dudka, Macieja Janowskiego, czy Dominika Kuberę. Jest to kolejne bardzo dobre potwierdzenie, że tak dysponowany Duńczyk zamelduje się w piątek w finale.