Stal Mielec – Radomiak Radom. Ekstraklasa – typy bukmacherskie

Na zakończenie drugiej kolejki Ekstraklasy przeniesiemy się do Mielca. Na stadionie MOSiR miejscowa Stal podejmie mocnego Radomiaka Radom. Czy gospodarze po pokonaniu mistrza Polski pójdą za ciosem i wygrają kolejny mecz? A może to przyjezdni aspirujący do udziału w europejskich pucharach zainkasują cenne trzy punkty? Odpowiedzi na te pytania poznamy już w poniedziałek.

Według nas warto podjąć ryzyko i obstawić zwycięstwo Radomiaka i ubezpieczyć się na wypadek remisu. Dlaczego? Przeczytajcie naszą analizę!

Stal – Radomiak 25.07.2022. Mecz 2. kolejki Ekstraklasy

W poprzednim sezonie Stal Mielec długo nie była pewna swoich dalszych losów na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce. Długo byli na pograniczu pozostania w lidze i spadku. Nic dziwnego, biorąc pod uwagę ich wiosenną formę. Na 15 spotkań przegrali wtedy aż dziesięciokrotnie. Dlaczego tak się stało? Nie ma jednego powodu. W ich grze szwankowało wiele czynników, od obrony po ofensywę i zwykłe braki w zgraniu piłkarzy.

W tym sezonie kierownictwo klubu z Podkarpacia postawiło wszystko na jedną kartę. Nastąpiła gruntowna przebudowa składu. Do klubu zawitało aż 13 nowych graczy. Wśród nich na pewno należy wyróżnić Piotra Wlazło, Mikołaja Lebedyńskiego oraz Dominykasa Barauskasa. Są to zawodnicy o dużych umiejętnościach, potrafiący wziąć ciężar gry na siebie.

Nie zapominajmy także o zawodnikach, którzy mogą być dobrą inwestycją na przyszłość, jak na przykład Said Hamulic. Poza wzmocnieniami trzeba jednak zaznaczyć, że klub został też znacząco osłabiony. Odeszło aż 17 piłkarzy. Szczególnie bolesna będzie strata Grzegorza Tomasiewicza. Pomocnik w ubiegłym sezonie został najlepszym strzelcem klubu z dorobkiem ośmiu goli. Poza zdobywaniem bramek brał też ciężar gry na siebie i budował akcje ofensywne. 

Jak więc Stal Mielec poradzi sobie po takiej przebudowie? Przed sezonem rozegrali pięć spotkań towarzyskich. Oto jak się w nich prezentowali:

Po sparingach ciężko ocenić bieżącą formę. Widać jednak, że potrafili mieć problemy nawet z przeciętnymi rywalami z niższej ligi. Nic jednak dziwnego. Okres letniego okienka transferowego jest dosyć krótki. Po takiej przebudowie kadry zawodniczej potrzebny jest czas na zgranie zespołu i nauczenie ich taktyki. Generalnym sprawdzianem ich aktualnej dyspozycji jest liga. Trzeba powiedzieć, że pierwszy sprawdzian przynajmniej na papierze zdali wzorowo. Wygrali bowiem na wyjeździe 2:0 z mistrzem Polski – Lechem Poznań. Jak to jednak wyglądało z punktu widzenia statystyk?

Stal była bardzo skuteczna i grała głównie kontratakami. Jednak to Lech Poznań był stroną dominującą. Zatrzymując się jeszcze na chwilę przy ekipie z Mielca trzeba powiedzieć, że mądrze zagrali w defensywie i umiejętnie wykorzystywali kontry. Brakowało jednak umiejętności wyprowadzenia piłki i widać jeszcze było brak zgrania po takiej przebudowie. W wyjściowym składzie znalazło się bowiem aż sześciu nowych graczy.

Stal Mielec i Radomiak Radom w statystykach

W Radomiaku podobnie jak w poprzednim przypadku doszło do przebudowy kadry zawodniczej. W lecie doszło aż 12 graczy, a odeszło 11. Odczuwalna będzie na pewno strata Karola Angielskiego. Najlepszy strzelec ekipy z Radomia w poprzednim sezonie zdobył 18 bramek. Jest to prawie połowa dorobku bramkowego tej drużyny z poprzedniego sezonu. W jego miejsce pozyskano jednak bardzo mocnych: Roberto Alvesa (12 bramek w FC Winterthur), Lisandro Semedo (z holenderskiej Fortuny Sittard) czy doświadczonego na polskich boiskach Mateusza Grzybka. Sprawdźmy więc, jak radzili sobie w przedsezonowych sparingach.

Wyniki nie napawają optymizmem, jednak to tylko spotkania towarzyskie po znacznej przebudowie składu. Pierwszy mecz ligowy z Miedzią Legnica zakończył się remisem 1:1. Czuć pewien niedosyt, ponieważ goście od 57. minuty grali w osłabieniu. Zobaczmy jednak na grę. Oto statystyki z 1 połowy, kiedy Miedź nie była jeszcze osłabiona.

Druga połowa to była już kompletna dominacja ekipy z Radomia, kiedy to posiadanie piłki wynosiło już 72%. Zabrakło jednak wykończenia akcji. Co warte podkreślenia, widać w poczynaniach ofensywnych Radomiaka elementy zaczerpnięte ze stylu gry portugalskiego oraz brazylijskiego, skąd wywodzi się większość zawodników ofensywnych tej drużyny. Starają się utrzymywać piłkę oraz umiejętnie jej nią operować w celu zdobywania terenu.

Stal Mielec – Radomiak Radom. Kto wygra?

Stal Mielec w poprzednim sezonie jak i w tym ma problemy z rozgrywaniem piłki i skupia się na grze z kontry. Radomiak za to lubi utrzymywać długo piłkę i powoli rozgrywać akcje. Która taktyka okaże się skuteczniejsza? W poprzednim spotkaniu Radomiaka widzieliśmy tylko dwóch nowych graczy względem poprzedniego sezonu od początku meczu, ale aż sześciu w ekipie Stali. Zespół gości powinien być więc bardziej zgrany. Aspiracje włodarzy drużyny z Radomia są także wyższe. Już w poprzednim sezonie otwarcie mówiono o rozczarowaniu, mimo siódmego miejsca na koniec rozgrywek ponieważ liczono na grę w europejskich pucharach, zaraz po swoim debiucie w Ekstraklasie. 

Co do samej gry i potencjału to Radomiak prezentuje się lepiej. Zazwyczaj to drużyna częściej utrzymująca się przy piłce jest w stanie osiągnąć lepsze rezultaty. Kontry Stali Mielec mogą być groźne, lecz brakuje im odpowiedniego gracza do ich wykańczania. Mikołaj Lebedyński to solidny napastnik, ale z doświadczeniem w 1. lidze, a nie w Ekstraklasie. Chociaż i tam się zbytnio nie wyróżniał. 

Stal – Radomiak kursy i typy na mecz 25.07.2022

Według mnie Radomiak Radom będzie w stanie przezwyciężyć atut własnego boiska rywala i będą spokojnie rozgrywać akcje ofensywne. Obrona gości wydaje się być solidna i prawdopodobnie będą w stanie zahamować zapędy ofensywne przeciwników. Moim faworytem jest Radomiak, lecz zabezpieczę się zakładem bez remisu.