Real Madryt od początku sezonu regularnie punktuje w La Lidze, co jest szczególnie istotne ze względu na równie dobrą formę Barcelony. Królewscy w niedzielę o godz. 14 podejmą u siebie zespół Mallorki, która zajmuje 11. lokatę. Zdobycie trzech punktów jak najmniejszym nakładem sił będzie głównym zadaniem podopiecznych Carlo Ancelottiego, ponieważ piąta kolejka ligowa rozgrywana jest po i jednocześnie przed starciami w Lidze Mistrzów.
Real Madryt – Mallorca kursy bukmacherskie
Kursy bukmacherskie na mecz Real Madryt jednoznacznie wskazują faworyta tego spotkania. Kurs na zwycięstwo Królewskich oscyluje w granicach 1.25 – 1.33, natomiast kurs na wygraną Mallorki to 8.60-12.50. Zatem warto znaleźć zakład o lepszym value niż 1×2 i według mnie jest nim zakład na multiwynik.
Typ ten najlepiej obstawić z naszym kodem promocyjnym u bukmachera Superbet.
Rejestrując się za pomocą przycisku poniżej i wpisując w formularz kod 34EXTRA otrzymacie następujące bonusy:
- freebet 34 złote z kodem,
- cashback do 1300 złotych,
- bonus 200 złotych od depozytu
- bonus w aplikacji 20 zł.
Wystarczy, że wpłacisz min. 50 zł, obstawisz pierwszy zakład, np. na nasz typ, a otrzymasz dodatkowy freebet o wartości 34 zł.
Załóż konto w Superbet i obstaw nasz typ
Real Madryt wygrywa dzięki doświadczeniu
Trudno znaleźć inny zespół, który – pomimo napotykanych przeciwności – tak skutecznie dążyłby do zwycięstw, jak Real Madryt. Poprzednie cztery kolejki ligowe zawsze wiązały się z postawieniem pewnego oporu przez przeciwnika i to niezależnie od jego siły. Pomimo tego dziś Real ma 12 punktów po czterech meczach. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że mecz z Mallorcą zapowiada się jako najprostsze wyzwanie z dotychczasowych, ale sytuacja wygląda nieco inaczej ze względu na terminarz.
Sprawdź nasze najnowsze typy bukmacherskie na piłkę nożną
Mecz rozegrany zostanie po starciu z Celtikiem w Lidze Mistrzów i przed pojedynkiem z RB Lipskiem. Carlo Ancelotti doskonale wie, że początkowe zwycięstwa dodają wiele spokoju w następnych meczach europejskich rozgrywek. Oznacza to, że spotkanie z ligowym rywalem może okazać się tym, w którym najważniejsza będzie wygrana, ale jak najmniejszym kosztem.
Rozegrane dotąd mecze miały dość podobny przebieg, bo aż trzy razy rywal doprowadzał do wyniku 1-1. Przez to Królewscy nie mogli spocząć na zdobyciu jednej bramki i musieli kontynuować napór. Dodatkowo tylko z Celtą Vigo pierwsza połowa kończyła się prowadzeniem.
Przyjrzyjmy się wynikom Realu Madryt w La Lidze:
Real Madryt – Betis | 2-1 (1-1) | |||
Espanyol – Real Madryt 1-3 (1-1), | 1-3 (1-1) | |||
Celta Vigo – Real Madryt | 1-4 (1-2) | |||
Almeria – Real Madryt | 1-2 (1-0) |
Mallorca posiada atuty
Najważniejsze postacie drużyny z wyspy to bramkarz Predrag Rajković, a także Kang-in Lee oraz nowy nabytek Vedat Muriqi. Ta ofensywna dwójka idealnie wpisuje się w schemat graczy, którzy sprawiają najwięcej trudności obronie Królewskich.
Koreańczyk to dynamiczny, ofensywny pomocnik, który dobrze czuje się również na obu flankach. Już w tej chwili jego statystyki są identyczne, jak w sezonie 2021/22 podczas 30 meczów. Muriqi to typowy środkowy napastnik, który tylko czeka, aby wykończyć piłki spadające w polu karnym. W Lazio Rzym odetchnięto z ulgą, że udało się na nim zarobić, a fani zespołu z Majorki cieszą się z jego powrotu (grał już w jej barwach na wypożyczeniu), bo La Liga okazała się dla niego przychylniejsza niż włoska Serie A.
Kang-in Lee | Vedat Muriqi | |
---|---|---|
Mecze | 4 | 4 |
Gole | 1 | 2 |
Asysty | 2 | 0 |
Dla sztabu szkoleniowego ostatniego zwycięzcy Champions League podstawowym zadaniem powinna być analiza spotkania z 3. kolejki pomiędzy Mallorcą a Rayo Vallecano. To wtedy drużyna spełniła wszystkie oczekiwania fanów, a także trenera Javiera Aguirre. Meksykanin musi wiedzieć, jak sprawić stołecznym trudności. Obserwując poprzednie spotkania Real sam dawał możliwość przeciwnikom do strzelenia goli poprzez indywidualne błędy.
Carlo Ancelotti również jest tego świadomy, o czym mówił po ostatnim meczu ligowym z Betisem:
– Tracimy gola w każdej kolejce? Musimy mieć to na uwadze, szczególnie gol stracony dziś był bardzo poważnym błędem. Takie coś nie może się wydarzyć, musimy poprawić te małe sytuacje.
Carlo Ancelotti
Królewscy pomimo prowadzenia w lidze są dopiero na 6. miejscu, jeśli chodzi o współczynnik xG rywala. Jasno pokazuje to, że przeciwnicy niemal w każdym meczu mogą znaleźć drogę do bramki.
Rywal | Stracone gole | xG (expected goals) | ||
Betis | 1 | 0,33 | ||
Espanyol | 1 | 1,63 | ||
Celta Vigo | 1 | 1,32 | ||
Almeria | 1 | 0,80 | ||
Średnia xG | 1,02 |
Czy Ancelotti zastosuje rotację?
W tym specyficznym sezonie, w trakcie którego dojdzie do przerwy na Mistrzostwa Świata każdy trener marzy o szerokim składzie. Carlo Ancelotti taki posiada, a przynajmniej w teorii. Nie warto jednak spodziewać się, by dwa najważniejsze ofensywne ogniwa, czyli Karim Benzema i Vinicius Junior zasiadły na ławce od początku. W zamian za nich mogliby wystąpić choćby Mariano Diaz i Eden Hazard, ale nie wzbudzają oni zbyt wiele zaufania. Inaczej ma się sytuacja ze środkiem obrony gdzie doszedł Antonio Rudiger, który jeszcze niedawno był mocnym punktem Chelsea Londyn. Zdążył on jednak – poprzez brak zgrania – popełnić błąd w meczu z Almerią, który poskutkował stratą gola.
W tej sytuacji należy oczekiwać, że podstawowym zadaniem będzie szybkie zdobycie prowadzenia, a nawet jego powiększenie tak, aby móc dać odpocząć w drugiej połowie bardziej wiekowym zawodnikom, na których czekają następne wyzwania w kolejnych tygodniach. Trudno oczekiwać, aby włoski szkoleniowiec zmienił swoje nawyki i chciał wystawić w większości rezerwową jedenastkę. Sam zainteresowany przyznaje, że jest to dla niego niełatwe:
– Rotacje? Po meczu masz jakiś zamysł, ale później oglądasz treningi i coś może się trochę zmienić. Ustalenie składu jest bardzo trudne, niemal niemożliwe. Zostawiasz na ławce zawodników, którzy mogliby grać w każdej drużynie świata.
Real, czyli mistrzowie wychodzenia z opresji
Nawet, jeżeli to goście zdobędą pierwsi gola, to Królewscy dalej mają w swojej kieszeni kilka atutów. W ostatnich 9. meczach ligowych, w których Real tracił gola, ma on bilans 7-1-1. Tylko świetnie zorganizowane w obronie Atletico Madryt zdołało wygrać 1-0. Nie da się ukryć, że Mallorca to drużyna, która w dużej mierze bazuje na pewnej grze bramkarza, a sama defensywa nie zawsze pomaga mu na tyle, by mógł być spokojny o czyste konto. W związku z tym można spodziewać się, że gospodarze dojdą do większej liczby sytuacji niż w meczu z Betisem.
Dodatkowym smaczkiem na ten sezon jest gonitwa Carlo Ancelottiego za drugim miejscem w klasyfikacji trenerów Realu Madryt z największą ilością wygranych. Włoch dopiero co wskoczył na trzecią lokatę. Oczywiście sam zainteresowany nie wydaje się zbyt przejęty swoimi indywidualnymi osiągnięciami i skupia się na codziennej pracy. Faktem jednak jest, że kolejne zwycięstwa sprawią, że nazwisko trenera będzie w przyszłości jeszcze milej pamiętane na Santiago Bernabeu. Czołówka wygląda następująco:
- Miguel Muñoz (357 wygranych),
- Zinédine Zidane (172),
- Vicente Del Bosque, Carlo Ancelotti (133).
Real Madryt – Mallorca typy bukmacherskie
Biorąc pod uwagę powyższe, Real Madryt będzie dążył do wygranej, ale przy minimalnym nakładzie sił, więc przewaga może być jedynie jednobramkowa. Analizując współczynnik oczekiwanych goli rywala, dyspozycję ofensywy gości warto założyć także, że Mallorca zdobędzie jedną bramkę, dlatego zakład na multiwynik w opcji 2, 3, 4 do jednego gola zespołu z Majorki jest warty rozważenia.