FC Koln – Schalke – typy na punkty beniaminka

Niemiecka prasa ostrzyła sobie zęby na pojedynek dwóch wyborowych snajperów – Anthony’ego Modeste’a i Simona Terrode. Niestety może się okazać, że żaden z nich nie pojawi się w niedzielę na boisku, gdyż obaj walczą z czasem, aby zaleczyć kontuzje. Abstrahując od tego, Schalke znacznie wzmocniło swój zespół w lecie, czego nie można powiedzieć o Koziołkach.

Kursy bukmacherskie na FC Koln – Schalke wskazują, że zdecydowanym faworytem według Etoto są Koziołki. Ich zwycięstwu odpowiada kurs 1.77, natomiast wygranej gości z Gelsenkirchen 4.30. Ja jednak typuję, że Schalke nie przegra z kursem 2.08 w Etoto.

Najważniejsze serie dotyczące obu drużyn

1. Schalke przegrało 7 kolejnych spotkań wyjazdowych w Bundeslidze.
2. W 5 z ostatnich 6 gier Kolonii padały przynajmniej 3 bramki.
3. Koziołki są niepokonane w 6 kolejnych meczach z Schalke.
4. Gospodarze zwyciężyli w 13 z ostatnich 20 spotkań na własnym obiekcie.
5. Zespół Baumgarta strzelał bramkę w 6 ostatnich meczach.
6. Kolonia strzelała gola w drugiej połowie w każdym z ostatnich 6 potyczek.
7. Schalke trafiało do siatki w 9 z ostatnich 10 spotkań wyjazdowych.
8. Die Königsblauen wygrali 5 ostatnich meczów na obcych obiektach.
9. W 8 z ostatnich 10 spotkań Schalke w delegacji padały co najmniej 3 gole.
10. Niedzielni goście strzelali przynajmniej 2 bramki w 14 z ostatnich 20 gier.

Statystyki drużynowe z ostatnich 20 spotkań

Zobaczmy teraz, jak ostatni okres pod względem liczb przepracowały oba zespoły.

	1,45	Strzelone gole/mecz	2,45
	1,30	Stracone gole/mecz	1,35
	2,75	Średnia goli/mecz	3,80
	11	Ile razy BTTS	16
	55%	Średnie posiadanie piłki	53%
	5,59	Rzuty rożne/mecz	5,45

Koziołki źle weszły w sezon

Po latach, w których Kolonia balansowała na krawędzi 1. i 2. Bundesligi nadszedł sezon, który ma być dla tego klubu przełomem. Choć jeszcze w sezonie 2020/2021, Koziołki rozpaczliwie broniły się przed spadkiem, to w ubiegłym zajęły sensacyjne 7. miejsce, gwarantując sobie tym samym udział w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy.

Ruchy transferowe dokonane w teamie Steffena Baumgarta, na papierze nie robią wielkiego wrażenia. Solidnymi wzmocnieniami powinni się okazać tylko Kristian Pedersen z Birmingham i Ormianin Sargis Adamyan z Hoffenheim. Ten drugi będzie miał za zadanie odciążyć Modeste’a w zdobywaniu bramek lub nawet go zastąpić. Doświadczony Francuz znalazł się na celowniku BVB, które szuka zastępcy dla mającego poważne problemy zdrowotne Sebastiana Hallera.

Startuje Bundesliga. Zobacz nasze analizy na mecze piłki nożnej.

Fani mogą być natomiast zadowoleni z faktu, że zespołu nie opuścił nikt istotny poza Salihem Ozcanem (Dortmund). FC Koln nie rozpoczęło sezonu pozytywnym akcentem i już w I rundzie Pucharu Niemiec odpadło z Regensburgiem (2:2 w regulaminowym czasie gry i porażka po rzutach karnych). Druga połowa była w ich wykonaniu zdecydowanie lepsza, ale ostatecznie nie wystarczyło to do odniesienia zwycięstwa. Na domiar złego, po tym meczu problemy zdrowotne zgłosiło kilku piłkarzy. Szkoleniowiec ma jednak nadzieję, że zarówno Modeste’a, Hubersa jak i Schmitza uda się do niedzieli postawić na nogi. Jeżeli tak się nie stanie, szanse na sięgniecie po komplet punktów zostaną znacznie ograniczone.

Schalke może zaskoczyć pucharowicza

Klub z Gelsenkirchen powraca do Bundesligi po roku przerwy. Die Königsblauen wygrali rozgrywki na drugim szczeblu wyprzedzając Werder Brema. Skala trudności w nowym sezonie będzie jednak diametralnie inna, dlatego dla piłkarzy Franka Kramera, głównym celem w kampanii 2022/2023 będzie spokojne utrzymanie w niemieckiej elicie. Szkoleniowiec ten ma doświadczenie w walce o podobne cele, gdyż w przeszłości prowadził w Bundeslidze Arminię Bielefeld czy Greuther Furth.

Schalke zachowało trzon zespołu, który wywalczył awans i bardzo ciekawie się wzmocniło. W niebieskiej koszulce będą grać choćby Sebastian Polter, Florent Mollet, Tobias Mohr, Alex Kral, Thomas Ouwejan czy Maya Yoshida. W kuluarach toczą się też negocjacje, aby kadrę zasilił znany z występów w Spartaku Moskwa Jordan Larsson.  

Przed meczem w Kolonii, Schalke musi sobie poradzić z kilkoma problemami kadrowymi. Największym jest bardzo prawdopodobna absencja Simona Terrode – głównego architekta awansu do Bundesligi (30 goli w 30 meczach). Strzelca aż 172 goli na drugim poziomie rozgrywkowym zastąpi w wyjściowym składzie najprawdopodobniej były zawodnik VFL Bochum – Sebastian Polter. 31-latek zaliczył nieudany debiut w oficjalnym meczu przeciwko SV Bremen, nie strzelając rzutu karnego. Walkę z czasem toczy też Danny Latza, ale w jego przypadku szanse na występ są jeszcze mniejsze niż Terrode. Wspomnianych zawodników zabrakło już w meczu Pucharu Niemiec, ale ich koledzy pewnie poradzili sobie z niżej notowanym rywalem, wygrywając 5:0.

Przewidywane składy:

FC Koln:
Schwabe – Pedersen, Hubers, Chabot, Schmitz – Kainz, Hector, Shhiri, Ljubicić – Adamyan, Modeste

Schalke:
Schwolow – Ouwejan, Yoshida, Kamiński, Brunner – Mohr, Krauss, Kral, Zalazar, Bulter – Polter

Trudno zakładać, aby klub z Zagłębia Ruhry walczył w tym sezonie o coś więcej niż miejsce w środku tabeli. W meczu z FC Koln mogą mieć jednak argumenty ku temu, aby zdobyć punkty. Nieporównywalnie lepiej zaprezentowali się w Pucharze Niemiec od Koziołków, a rywale mają większe problemy kadrowe niż oni sami. Naszym zdaniem podopieczni Franka Kramera wywiozą z Kolonii przynajmniej oczko, choćby dlatego, że w ubiegłym sezonie udanie grali na wyjazdach. W 17 meczach w delegacji tryumfowali bowiem aż 10 razy.