Dwa ostatnie mecze między Cracovią i Legią rozegrane w Krakowie kończyły się rezultatem 1:0. Raz wygrały Pasy, a raz zwyciężyli przyjezdni. Niewiele wskazuje na to, abyśmy obejrzeli w piątek spotkanie, które będzie miało podobny scenariusz. Obie ekipy prezentują niezłą formę na starcie rozgrywek i należy się nastawić na dobry, przyjemny dla oka mecz.
Cracovia – Legia – kursy bukmacherskie
Bukmacherzy nie potrafią wskazać wyraźnego faworyta tego starcia. Kursy na Cracovia – Legia są bardzo wyrównane: wygrana gospodarzy (1) to 2.75, remis (X) – 3.10, a zwycięstwo gości (2) to 2.80.
Liczba bramek zdobytych w pierwszych dwóch kolejkach przez Cracovię i Legię nie do końca oddaje to jak przebiegały ich spotkania. Krakowianie mieli dużą przewagę nad rywalami w obu starciach, zaś Legioniści pokazywali dużą jakość w ofensywie, nie ustrzegając się przy tym błędów w defensywie. Tylko Kacprowi Tobiaszowi zawdzięczają fakt, że nie stracili gola w meczu z Zagłębiem Lubin.
Spójrzmy, jak to wygląda w liczbach:
4 | Liczba goli po 2. kolejce | 3 | ||
29 | Liczba oddanych strzałów w tym sezonie | 19 | ||
40 | Liczba zdobytych bramek w poprzednim sezonie | 46 | ||
42 | Liczba straconych bramek w poprzednim sezonie | 48 |
Dlaczego Cracovia strzeli bramkę Legii?
- Spotkania z ekipą ze stolicy są zawsze traktowane w Krakowie szczególnie, a zawodnicy Pasów są wyjątkowo zdeterminowani, aby odnieść zwycięstwo
- Ofensywni gracze są w dobrej formie
- Rywal jest zmuszony do dokonania roszad w defensywie
- Gospodarze będą uskrzydleni dopingiem miejscowych kibiców
Dlaczego Legia strzeli gola Cracovii?
- W bardzo dobrej formie znajduje się Josue, Paweł Wszołek i Maciej Rosołek
- Warszawianie zdobywali gola w każdym z ostatnich 5 wyjazdowych spotkań w Ekstraklasie
- Defensorzy Cracovii nie przeszli w tym sezonie jeszcze poważnego testu
- Wojskowi w ostatnich 10 starciach dobrze radzili sobie na obiekcie Cracovii, gdzie 6-krotnie wygrywali i 2 razy zremisowali
Kurs w Superbecie na ten zakład zachęca do tego, aby zagrać go za freebet 34 zł, który dostępny jest z naszym kodem promocyjnym.
- Zarejestruj się z naszym kodem,
- dokonaj wpłaty co najmniej 50 zł na konto depozytowe,
- typuj mecz Cracovia – Legia.
Wygrałeś? Bonusem musisz jeszcze tylko obrócić raz po minimalnym kursie 1.60 i możesz wypłacić pieniądze.
Dobra forma Pasów na starcie sezonu
Drużyna Jacka Zielińskiego pokazała się z dobrej strony w pierwszych dwóch meczach sezonu. O ile wyjazdowe zwycięstwo z Górnikiem Zabrze odniosła w średnim stylu, o tyle wygrana z Koroną Kielce przy ul. Kałuży była już dość efektowna. Choć nie wskazują na to rozmiary zwycięstwa, Cracovia miała pełną kontrolę nad meczem. Gdyby nie postawa Konrada Forenca, zespół Leszka Ojrzyńskiego wyjeżdżał spod Wawelu z bagażem kilku bramek. Znów pierwsze skrzypce grali młodzi gracze – Jakub Myszor, Michał Rakoczy i Kamil Pestka. Uwagę należy zwrócić również na postawę Hebo Rasmussena, który rozegrał kapitalne zawody. Nie tylko ukoronował swój świetny występ golem w końcówce, ale też posyłał wiele długich, bardzo dokładnych piłek, uruchamiając tym samym skrzydłowych Cracovii.
Na bazie pierwszych dwóch spotkań, w których Pasy stworzyły mnóstwo znakomitych sytuacji, przypuszczamy, że ich zawodnicy przynajmniej raz pokonają w piątek Kacpra Tobiasza. Można snuć uzasadnione przypuszczenia, że tym razem, miejsce Patryka Makucha na środku ataku zajmie Filip Balaj lub Benjamin Kalmann (dzień po ligowym meczu zdobył gola w sparingu). Były snajper Miedzi Legnica nie zaliczył progresu względem meczu z Górnikiem Zabrze, a po wejściu Fina, ekipa Jacka ZIelińskiego jeszcze bardziej przycisnęła defensywę Korony.
Zdobyciu gola przez Cracovię w meczu z Legią sprzyja też styl gry Legii. Warszawianie z pewnością zagrają piłkę bardziej otwartą niż Górnik i Korona, a to stworzy więcej okazji wykorzystania szybkości Myszora i Rakoczego. Zespół Kosty Runjaica gra w ustawieniu 4-1-4-1, gdzie w rolę defensywnego pomocnika wciela się Bartosz Slisz. Otrzymuje on niewielkie wsparcie w defensywie od mających inne atuty Josue i Kapustki. Dodatkowo, krakowianie zagrają przeciwko przemeblowanej defensywie Wojskowych, co powinno ułatwić im sprawę.
Duży potencjał ofensywny Legii
Wydawało się, że po odejściu Rafy Lopesa, obiecującego Szymona Włodarczyka i przede wszystkim byłego króla strzelców Ekstraklasy – Tomasa Pekharta, Legia będzie narzekać na deficyt dobrych napastników. Wiara w Macieja Rosołka nie była duża, co patrząc na jego dotychczasowy dorobek bramkowy w polskiej elicie nie mogło specjalnie dziwić. Młody napastnik w pierwszych dwóch kolejkach nie zdobył gola, ale był bardzo aktywny, dochodził do wielu sytuacji i w meczu z Zagłębiem wywalczył rzut karny. Warto też dodać, że trafił w międzyczasie do siatki w towarzyskim spotkaniu z Celtikiem. Naszym zdaniem, pierwsze trafienie może zaliczyć już w piątek w Krakowie.
Cracovia – Legia – typy bukmacherskie
Rosołek ma za sobą kolegów, którzy nie tylko wiedzą jak podać piłkę, ale sami potrafią trafiać do siatki. Josue nie stracił niczego ze świetnej formy jaką prezentował w ubiegłej kampanii, a w pełni zdrowy jest Bartosz Kapustka, dysponujący przecież reprezentacyjnym potencjałem. Mecz z Zagłębiem pokazał natomiast, jak wiele dla tej drużyny znaczyć będzie Paweł Wszołek (strzelec obu goli). Jeżeli dodamy do tego powracającego do dobrej formy Filipa Mladenovicia, okaże się, że potencjał ludzki w Legii jest bardzo duży.
Wojskowi będą pierwszym zespołem, który na dobre sprawdzi formę defensorów Cracovii. Korona grała przy Kałuży koszmarnie, dlatego ten mecz nie może być w żadnym wypadku wyznacznikiem. Z drugiej strony, istnieją też pewne obawy o to jak zaprezentuje się formacja obrony Legii. W poniedziałek zespół opuścił jej podstawowy gracz – Mateusz Wieteska. Świeżo upieczony reprezentant Polski będzie kontynuował karierę we francuskim Clermont Foot. Na środek obrony zostanie najpewniej przesunięty Artur Jędrzejczyk, natomiast na prawej stronie obrony zagra nowy zawodnik. Roszady w obronie są zawsze obarczone pewnym ryzykiem, więc to dodatkowy argument za naszym typem.