Barcelona – Rayo po kursie 2.80 i 200 zł za bramkę RL9!

Xavi dostał w lecie piłkarzy, o jakich kilka miesięcy temu nawet nie marzył. Lewandowski, Raphinha czy Kounde to gracze, którzy mogą całkowicie zmienić oblicze jego drużyny w nadchodzących miesiącach. Mimo, że w sezonie 21/22 Barcelona dwukrotnie przegrała ze swoim sobotnim rywalem, bukmacherzy nie maja wątpliwości, że to ona jest zdecydowanym faworytem tego meczu. Kursy bukmacherskie na Barcelona – Rayo kształtują się w Etoto następująco:

• 1 – 1.22
• X – 7.00
• 2 – 14.00

Promocje na gola Lewandowskiego

Polscy bukmacherzy wystawili szereg promocji na bramkę RL9 w jego pierwszym oficjalnym meczu La Ligi. Te promocje skierowane są tylko dla nowych graczy, którzy założą konta w wybranych dniach. 

Wszystkie te promocje na bramkę łączą się z innymi bonusami po rejestracji. Sprawdź szczegółową listę bonusów bukmacherskich, na jakie możesz liczyć rejestrując się z naszymi kodami promocyjnymi.

Przejdźmy teraz do analizy naszego meczu. Nie typujemy gola RL9 w tym meczu, chociaż sądzę, że on akurat ma na to duże szanse. My gramy jeszcze odważniej.

Najważniejsze informacje przed meczem

Statystyki z bezpośredniego spotkania

Wielkie zmiany w Barcelonie

Kibice Barcelony nie mogli w lecie narzekać na nudę. Prócz Lewandowskiego pozyskano kilku klasowych zawodników, jak choćby Francka Kessiego (AC Milan), Raphinhię (Leeds), Julesa Kounde (Sevilla), czy Andreasa Christensena (Chelsea). Trwają intensywne rozmowy w sprawie pozyskania Marcosa Alonso z Chelsea i Bernardo Silvy z Manchesteru City.

Zespół opuściło też kilku graczy. Oscar Mingueza przeniósł się do Celty Vigo, Riqui Puig do Los Angeles, a Clementa Langleta oddano czasowo do Tottenhamu. Zakończyły się też wypożyczenia Luuka de Jonga i Adamy Traore. Bardzo głośno mówi się o odejściach Memphisa Depaya do Juventusu, zaś niepewny jest los Frenkiego de Jonga (zainteresowanie Manchesteru United).

Wielka presja na zwycięstwo Dumy Katalonii

Transfer Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium do FC Barcelony sprawił, że zainteresowanie w naszym kraju rozgrywkami La Liga i wynikami Dumy Katalonii znacząco wzrośnie. Podpisanie kontraktu z kapitanem reprezentacji Polski jest najważniejszym ruchem Blaugrany od czasu pożegnania się z Leo Messim. Barcelona wybornie prezentowała się w meczach przedsezonowych. Ograła Real Madryt 1:0 i Inter Miami aż 6:0. W tym samym stosunku zwyciężyła też w ostatnim teście przed ligą z Pumas, zdobywając tym samym Puchar Gampera. Wydaje się więc, że wszystko zaczyna wyglądać tak, jak życzą sobie tego Xavi i Joan Laporta.

Duma Katalonii skończyła ubiegły sezon na 2. miejscu, 13 punktów za Realem Madryt. Po bardzo kiepskim początku i zastąpieniu Ronalda Koemana przez Xaviego, ekipa z Camp Nou zaczęła grać zdecydowanie lepiej. Mimo to, w drugiej części kampanii również zdarzały jej się okresy słabej gry. Jeden z nich przypadł właśnie na spotkanie z Rayo Vallecano przed własną publicznością. Barcelona uległa wówczas 0:1, co było kolejnym ciosem po porażce w Lidze Europy z Eintrachtem i blamażu na Camp Nou z Cadiz.

Nieudana była też końcówka sezonu, kiedy team Xaviego najpierw zremisował z Getafe, aby potem polec przed swoimi kibicami z Villarrealem 0:2. Zakończenie rywalizacji w Lidze Mistrzów po fazie grupowej było sporym ciosem, ale drużyna była w okresie dużych zmian organizacyjnych i kadrowych. Dość powiedzieć, że w ubiegłym sezonie aż 22 piłkarzy strzeliło gola dla Barcy – to największa ich liczba w XXI wieku.

Gospodarze będą bardzo zdeterminowani aby wygrać, bowiem w ubiegłym sezonie przegrali z tym rywalem dwukrotnie 0:1. Klub poczynił transfery, które muszą podnieść poziom wyjściowej jedenastki, a ostatni mecz przed startem rozgrywek pokazał, że wzajemne zrozumienie na boisku nie stanowi już problemu. Kluczowa nie tylko dla sobotniego starcia, ale i całego sezonu, może być dla Barcelony postawa Ousmane Dembele. Francuz podczas pre-sezonu imponował wyśmienitą formą.

Rayo Vallecano trudno będzie o powtórkę

Ubiegłoroczny beniaminek utrzymał się na poziomie La Liga, ostatecznie zajmując 12. miejsce. Początek sezonu Rayo Vallecano miało znakomity, ale szczególnie w 2022 roku spuściło z tonu. W 20 ostatnich spotkaniach ligowych udało się wygrać zaledwie dwukrotnie.

Andoni Iraola będzie musiał opierać się w tym sezonie na piłkarzach, których miał do dyspozycji w poprzednim sezonie. Klub dokonał kilku transferów, ale nie wydaje się, aby przynajmniej na początku którykolwiek z nowo pozyskanych graczy wskoczył do wyjściowej 11. Najbliżej tego będzie prawdopodobnie młody napastnik wypożyczony z Atletico Madryt – Sergio Camello. 21-latek przebywał w ubiegłym sezonie w Mirandes i strzelił aż 14 goli na poziomie La Liga 2. Klub parafował też kontrakty z doświadczonym bramkarzem Diego Lopezem oraz Salvi Sanchezem, który kiedy w pełni zdrowy był podstawowym zawodnikiem Cadiz, a niekiedy zakładał tam nawet opaskę kapitana.

Rayo Vallecano udanie prezentowało się w sparingach przedsezonowych, przegrywając tylko jeden z nich. Jednym z cenniejszych wyników był bezbramkowy remis na Old Trafford z Manchesterem United. Powtórzenie rezultatu z Barceloną z ubiegłego sezonu będzie jednak niezwykle trudne. Na papierze gospodarze są ekipą znacznie lepszą i chyba tylko perfekcyjnie rozegrane taktycznie spotkanie przy idealnej dyscyplinie każdego z zawodników może dać punkty przyjezdnym.

Przewidywane składy

Barcelona nadal nie zarejestrowała nowych zawodników, ale zapewnia, że uda się jej to zrobić przed sobotnim meczem. Problemy ze zdrowiem ma jedynie Ferran Torres, dlatego Xavi najprawdopodobniej pośle do boju następującą jedenastkę:

Ter Stegen – Araujo, Kounde, E. Garcia, Alba – Gavi, Busquets, Pedri – Dembele, Lewandowski, Raphinha.

Andoni Iraola prawdopodobnie postawi na sprawdzonych graczy i na środku ataku zagra doświadczony Falção:

Dimitrievski – Balliu, Suarez, Catena, F. Garcia – U. Lopez, Ciss – Palazon, Trejo, Garcia – Falção