Niewiele wskazuje na to, aby Arsenal miał problemy z wygraniem tego spotkania. Przemawia za tym doskonała statystyka z bezpośrednich spotkań, ale przede wszystkim to, co dzieje się wewnątrz obu klubów. W Londynie mają uzasadnione nadzieje, że Mikel Arteta stworzył team zdolny efektywnie walczyć o miejsce w czołowej czwórce. Jeśli nie stanie się nic nieoczekiwanego, dla Leicester powtórzenie rezultatu z ubiegłego sezonu (8. miejsce) będzie nie lada sukcesem.
Zakład bez ryzyka w STS do 100 zł to dobra okazja na pierwszy kupon u tego bukmachera.
- Zarejestruj się z naszym kodem promocyjnym,
- wpłać 50 złotych depozytu,
- obstaw pierwszy zakład do 100 zł,
- w razie przegranej kwota pomniejszona o podatek wróci na twoje konto.
Graj bez ryzyka do 100 zł w STS
Kursy bukmacherskie na Arsenal – Leicester zdają się potwierdzać, że w tym sezonie obie drużyny będą miały odmienne cele. STS wystawił kurs na zwycięstwo gospodarzy na poziomie 1.50, zaś gości – 6.40.
Arsenal Londyn | Leicester City |
---|---|
Wygrał trzy ostatnie mecze z Leicester City, strzelając 7 goli i tracąc tylko 1 | Od 1995 roku wygrało tylko jeden mecz na obiekcie Arsenalu |
W ostatnich 3 ligowych meczach na Emirates, strzelał co najmniej 2 bramki | Zwyciężyło w tylko 2 z 14 ostatnich spotkań wyjazdowych w Premier League |
Przegrał tylko 3 z ostatnich 18 gier na własnym obiekcie | W 6 ostatnich wyjazdowych meczach angielskiej elity, Leicester strzelało, ale i traciło bramkę |
W 4 ostatnich meczach na Emirates padały co najmniej 3 gole | Tylko w jednej z ostatnich 8 potyczek z The Gunners padły więcej niż 3 gole |
W poprzednim sezonie był trzecią siłą Premier League w meczach u siebie | Jamie Vardy strzelił 4 bramki w ostatnich 5 meczach na Emirates Stadium |
Statystyki z 1. kolejki Premier League
Zanim przejdę to szczegółowej analizy, zobaczmy jak oba zespoły radziły sobie w pierwszej serii gier nowego sezonu Premier League.
44% | Posiadanie piłki | 55% | ||
10 | Strzały | 14 | ||
5 | Rzuty rożne | 5 | ||
11 | Faule | 6 | ||
2 | Żółte kartki | 0 |
Kanonierzy w drodze do TOP4
Arsenal znakomicie prezentował się w przedsezonowych meczach kontrolnych i zanotował kilka wyników, które zrobiły wrażenie na fanach z całego świata. Nie co dzień wygrywa się bowiem z Chelsea 4:0 czy Sevillą 6:0. Pierwszy mecz sezonu 2022/2023 był potwierdzeniem, że Kanonierzy będą tym razem na poważnie liczyć się w walce o TOP4, dające miejsce w Lidze Mistrzów. O powrocie do niej marzy całe środowisko związane z londyńczykami.
Podopieczni Mikela Artety dość pewnie pokonali w pierwszej kolejce Crystal Palace. Dobrze poradzili sobie z gorącą atmosferą na Selhust Park i mimo oddania tylko dwóch celnych strzałów, wystarczyło im to do odniesienia zwycięstwa. Orły zdołały dojść do głosu tylko w ostatnim kwadransie pierwszej połowy, ale goście przetrzymali ten napór bez straty gola. Był to mecz diametralnie inny niż ten, który Arsenal rozegrał na starcie ubiegłej kampanii na obiekcie Brentford. Wówczas Kanonierzy zagrali fatalnie i ze starcia z beniaminkiem wrócili bez punktów. Widać zatem, że team z Emirates robi pod okiem hiszpańskiego szkoleniowca stały postęp.
Zakład bez ryzyka, do 1500 premii od trzech wpłat i 60 zł bonusu za wykonanie zadań. Te trzy elementy składają się na ofertę powitalną dostępną u bukmachera STS. Sprawdź szczegóły każdej z nich i skorzystaj ze specjalnego kodu promocyjnego.
The Gunners wzmocnili się w letniej przerwie. Transfery sprawdzonych w Premier League Gabriela Jesusa czy Ołeksandra Zinczenki można było oceniać na plus już podczas presezonu, a ważnym ogniwem po powrocie z wypożyczenia będzie też William Saliba. W połączeniu z innymi, utalentowanymi młodymi zawodnikami Arsenalu (Saka, Martinelli) może to dać mieszankę, która zagwarantuje w przyszłym sezonie Champions League. Szczególnie duże nadzieje wiąże się z Gabrielem Jesusem, który od momentu podpisania kontraktu z Kanonierami strzelił już 7 goli.
Gospodarze mogą przystąpić do spotkania z Leicester bez trzech zawodników. Kontuzjowany był nowo pozyskany z FC Porto Fabio Vieira, chociaż już zaczął pracować na pełnych obrotach i może dostanie kilka minut w nadchodzącym spotkaniu. Na pewno nie zobaczymy za to Emile Smith-Rowe, a niepewny występu jest też Takehiro Tomiyasu, bez którego Arsenal mimo wszystko świetnie poradził sobie już w pierwszym spotkaniu.
Przewidywany skład Arsenalu:
Ramsdale – White, Saliba, Gabriel, Zinchenko – Xhaka, Partey, Odegaard – Saka, Jesus, Martinelli
Leicester bez nadziei przed meczem w Londynie
Będąc kibicem Leicester City trudno być w tym momencie optymistą. Po 5. miejscach zdobytych w sezonach 2019/2020 oraz 2020/2021, w kampanii 2021/2022 Lisom przypadła zaledwie 8. lokata. Próżno szukać nadziei na poprawę tego wyniku. Zespół opuścił przed tym sezonem będący żywą, klubową legendą Kasper Schmeichel, a w kadrze zespołu nie ma nawet jednego nowego gracza. Z klubu dochodzą głosy, że dopóki któryś z zawodników nie zostanie wytransferowany, kadra pozostanie w tym samym kształcie co dotychczas. Z innymi drużynami łączeni są Yuri Teilemans, Wesley Fofana oraz James Maddison, ale ich ewentualne odejścia byłyby ciosem dla Brendana Rodgersa.
Piłkarze z King Power Stadium sprawili swoim fanom niemały zawód w 1. kolejce. Mimo dwubramkowego prowadzenia z Brentdford, Lisy nie były w stanie dowieźć zwycięstwa do końcowego gwizdka. W niewytłumaczalny sposób tracąc gole na 2:1 i 2:2. Potwierdziło się to, na co zwracano uwagę już podczas meczów kontrolnych, kiedy to Leicester traciło aż 80% goli w drugich odsłonach spotkań. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że pojawiają się znaki zapytania dotyczące przygotowania do sezonu.
Na domiar złego, Leicester spotka się w sobotę z przeciwnikiem, z którym ma od wielu lat fatalną passę. Trzy ostatnie wizyty na Emirates zakończyły się porażkami, a przez ostatnie 27 lat udało się im tam wygrać tylko raz! Lisy przeciwko Arsenalowi nie zagrają też w optymalnym składzie. Wykluczone są występy Ricardo Pereiry, Ryana Bertranda oraz Harvey’a Barnesa.
Przewidywany skład:
Ward – Castagne, Amartey, Fofana, Evans, Justin – Ndidi, Tielemans, Dewsbury-Hall- Maddison – Vardy