Arsenal – Aston Villa – typy na ligę angielską

Arsenal rozpoczyna sezon z przytupem. Po ostatnich nie najlepszych latach, kiedy to czasami nie kwalifikowali się nawet do europejskich pucharów, nastąpił przełom. Młoda kadra zawodnicza zaczyna procentować. Po drugiej stronie barykady stanie zespół Aston Villi. Jest to solidna ekipa, na którą zawsze trzeba uważać. Czy będą jednak w stanie zatrzymać rozpędzonych Kanonierów?

Typy na Arsenal – Aston Villa 31.08.2022

Aston Villa ma duże problemy w defensywie. Dają się łatwo przechodzić i gubią krycie. Może się to okazać wodą na młyn dla rozpędzonego Arsenalu. Głównym atutem Kanonierów jest właśnie gra ofensywna. Dzięki dziurawej obronie rywala mogą nie raz dochodzić do dogodnych szans strzeleckich. Atakować będą głównie skrzydłami. Nieprzewidywalność Bukayo Saki i Gabriela Martinelliego sprawią wiele problemów obrońcom Aston Villi.

Uzupełniani oni będą przez trójkę środkowych pomocników, którzy doskonale czytają grę i będą rozprowadzać futbolówkę. Szczególnie uwagę należy zwrócić na wykonywane przez nich prostopadłe. Potrafią one zaskoczyć. Na napadzie czekać będzie niezawodny w tym sezonie Gabriel Jesus. Po zmianie klubu widać jego odmienione oblicze – w końcu zaczął regularnie zbierać liczby w postaci goli i asyst.

Młoda siła Kanonierów. Typy na Arsenal – Aston Villa

Arsenal ostatnimi czasy przygasł i stracił tę jakość, którą charakteryzował się za czasów trenera Arsene’a Wengera. Włodarze klubu postawili więc na przebudowę składu poprzez znaczne jego odmłodzenie. Obecnie drużyna ta ma średnią wieku 24,4 lat, co sprawia, że są najmłodszą ekipą w Premier League. Manewr ten poskutkował. Wygrali wszystkie cztery dotychczasowe mecze i to w jakim stylu!

Główną rolę odgrywa ofensywa. Jest ona bardzo silna za sprawą braku gwiazd i odpowiedniego rozdziału ról. Zawodnicy doskonale wiedzą co mają robić na boisku i realizują plan taktyczny. Ważne także jest, iż każdy z graczy potrafi wziąć na siebie ciężar gry i odpowiedzialność za strzelanie bramek.

Gra ofensywna bazuje na szybkich i dynamicznych skrzydłowych (Gabriel Martinelli i Bukayo Saka). Często ci zawodnicy używają solowych akcji do wejść w pole karne przeciwników. Dużo dryblują i łatwo znajdują sytuacje strzeleckie lub okazje do wyłożenia piłki partnerowi z drużyny. Martinelli dla swojej drużyny wykreował już 10 sytuacji i jest w tym względzie liderem.

Typy bukmacherskie na Premier League, Ekstraklasę, La Ligę. Przeczytaj nasze analizy i typuj razem z nami.

Skupiają jednocześnie na sobie uwagę obrońców, przez co inni zawodnicy mają więcej miejsca. Największym zagrożeniem z przodu jest jednak nowy nabytek Kanonierów – Gabriel Jesus. Młody napastnik ma dryg do zdobywania bramek, lecz potrafi również rozegrać piłkę i dograć lepiej ustawionym partnerom. W ciągu 4 spotkań zgromadził już na swoim koncie 2 bramki i 3 asysty.

Nie można zapominać także o środkowych pomocnikach. Odpowiadają oni za rozgrywanie piłki i bardzo sprawnie rozprowadzają ją po boisku. Thomas Partey zabezpiecza tyły i zajmuje się zbieraniem wycofywanych piłek. Martin Odegaard (3 gole) oraz Granit Xhaka (1 gol i 2 asysty) za to pełnią bardziej kreatywną rolę.

Dużo widzą na boisku i swoimi podaniami potrafią wprowadzać dużo zamieszania w szeregach przeciwników. Czasami również sami stwarzają sobie szanse bramkowe. Pod względem wykreowanych szans Granit Xhaka jest wiceliderem w swojej drużynie. Wykreował ich już aż 6.

Jak widać nie są oni specjalistami od utrzymania się przy piłce i kreowania ogromnej liczby szans strzeleckich. Są jednak w tym niebywale skuteczni, dzięki czemu strzelają średnio 2,8 bramki na mecz. Jest to trzeci wynik w lidze za Liverpoolem i Manchesterem City.

Defensywę Arsenalu również należy pochwalić. Tracą średnio 0,8 gola i zanotowali już dwa czyste konta. Dobry wynik osiągają w tym aspekcie dzięki pracy całej drużyny. Mądrze się ustawiają i nie pozostawiają przeciwnikom zbyt wiele miejsca na boisku.

Przy zmianach kierunków ataków sprawnie się reorganizują. Szczególnie dobrze wygląda współpraca samej linii defensywnej. W przypadku błędów asekurują się lub podwajają przeciwnika. Wiodącą rolę gra William Saliba, który notuje średnio 4 odzyskane piłki na mecz.

Przełamać wyjazdową niemoc

Aston Villa jak dotąd zgromadziła na swoim koncie zaledwie 3 punkty. Zawdzięczają to zwycięstwu 2:1 na własnym stadionie z Evertonem. Na wyjeździe za to radzą sobie fatalnie. Porażki 0:2 z Bournemouth oraz 1:3 z Crystal Palace nie wróżą nic dobrego. Ostatnio dołożyli do tego domową porażkę 1:0 z West Hamem. Najgorszym elementem w ich wykonaniu jest defensywa. Nie zanotowali ani jednego czystego konta i tracą średnio 1,8 bramki na mecz.

Brak organizacji w defensywie i złe ustawianie się skutkuje brakiem odbiorów piłki. Gdy stosują pressing zazwyczaj się gubią, a rywale przechodzą pressujących zawodników Aston Villi. Mniej liczna formacja defensywna zaczyna wtedy popełniać błędy. Szczególnie dopracować należy krycie i skupienie w tym elemencie. Ofensywa wcale nie wygląda lepiej. Potrafią utrzymywać się przy piłce, lecz mało z tego wynika.

Posiadanie oczywiście jest ważne. Muszą za tym jednak pójść pewne konkrety, a czasem nawet odwaga, aby zaryzykować. Gracze Aston Villi wykorzystują najczęściej proste schematy, które są dla przeciwników czytelne.

Brakuje też zawodnika potrafiącego wziąć ciężar gry na siebie i robiącego w tej grze różnicę. Myślano, że będzie nim Philippe Coutinho. W tym sezonie mimo wszystko nie potrafi on przypomnieć sobie swojej dawnej dyspozycji, a czas jego gry na boisku coraz bardziej się zmniejsza (81 minut z Bournemouth, 59 minut z Evertonem, 18 minut z Crystal Palace i 66 minut z West Hamem).

Arsenal – Aston Villa – typy na Premier League 31.08.2022

Aston Villa musi się w tym meczu otworzyć i starać się kontrolować piłkę. Nie mogą czekać na kontrataki przeciwko tak grającemu rywalowi. Przy tym jednak powstaną wolne przestrzenie, które same będą prosić się o wykorzystanie.

Czego spodziewać się w tym meczu? Z całą pewnością kolejnej wygranej Arsenalu. Kadra zawodnicza, organizacja gry, własny stadion. To wszystko leży po ich stronie. Według mnie jednak spotkanie to może potoczyć się podobnie do tego pomiędzy Arsenalem a Leicester. Obie drużyny bardzo się wtedy otworzyły i padło aż 6 bramek. Aston Villa, jeżeli chce zdobyć punkty to musi zagrać w podobnym stylu. Obstawiam więc wygraną ekipy z Londynu i powyżej 2,5 gola w meczu.