Valencia – Atletico Madryt. Typy bukmacherskie na wynik i strzelca

Najstarszy stadion w La Liga – Estadio Mestalla w Walencji – gościć będzie w poniedziałek 29 sierpnia dwa zasłużone dla hiszpańskiej piłki zespoły. Historia spotkań w ostatnich latach zdecydowanie przemawia na korzyść Atletico, a asem w rękawie szkoleniowca Rojiblancos Diego Simeone może okazać się Alvaro Morata, który wyraźnie odżył po powrocie do ojczyzny. Atrakcyjny kurs na wygraną gości i bramkę reprezentanta Hiszpanii znajdziemy w ofercie STS.

Valencia – Atletico – mecze bezpośrednie

Nie jest tajemnicą, że Rojiblancos od lat dysponują większym potencjałem od Nietoperzy z Walencji, których czas największych sukcesów datuje się pierwszą dekadę XXI wieku. Później przyszły lata posuchy, a miano trzeciej siły Hiszpanii przejęło Atletico prowadzone przez Diego Simeone. 

Przewaga Atletico w bezpośrednich pojedynkach z Valencią liczonych od 2010 roku nie podlega żadnej dyskusji. Dominacja zespołu Diego Simeone jest jeszcze wyraźniejsza, jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnie 6 sezonów. W tym czasie Rojiblancos odnieśli 9 zwycięstw i ani jednej porażki, a bilans bezpośrednich starć tych ekip uzupełnia 5 remisów. 

Mecze tych ekip w poprzednim sezonie miały niezwykle dramatyczny przebieg. W listopadzie, na Estadio Mestalla, Atletico prowadziło dwiema bramkami do 90. minuty, jednak w doliczonym czasie gry dwa trafienia zanotował wprowadzony w 85. minucie Hugo Duro. Hiszpan zaliczyć również bramkę w meczu rundy rewanżowej tych ekip. Spotkanie to również zakończyło się w niezwykłych okolicznościach – do 90. minuty Valencia prowadziła na Metropolitano 1:2, by przegrać 3:2 po bramkach Correi i Hermoso. Warto zauważyć, że chociaż ostatnie mecze tych ekip były na ogół zacięte, to Atletico wygrało 3 z tych spotkań, a 2 mecze kończyły się remisami.

Wysoka forma Alvaro Moraty

Morata powrócił w tym sezonie po dwuletnim wypożyczeniu do Juventusu Turyn, w którym, mimo kilku udanych występów, nie zrobił oszałamiającej kariery. W ostatnim czasie znów głośno było o jego odejściu, tym razem do Manchesteru United, jednak obydwie strony ostatecznie nie doszły do porozumienia. Nie zmartwiło to jednak Diego Simeone, który w niedawnym wywiadzie oznajmił, że chciałby mieć Hiszpana w składzie na ten sezon. Biorąc pod uwagę ostatnie dobre występy Morata po powrocie do Atleti, nie powinno to specjalnie dziwić.

Reprezentant Hiszpanii po powrocie z wypożyczenia rozegrał w barwach Rojiblancos 6 spotkań, w których strzelił 6 bramek. 4 z tych bramek zaliczył w meczach towarzyskich, w tym 3 w meczu z Juventusem. Zabłysnął jednak przede wszystkim w meczu 1. kolejki La Liga z Getafe, w którym zanotował 2 trafienia, i za który został bardzo wysoko oceniony przez piłkarskich ekspertów.

W drugiej kolejce Atletico zawiodło, przegrywając u siebie z mocną ekipą Villarrealu. Morata był w tym meczu wyróżniającą się postacią – oddał trzy strzały na bramkę. Jedna z jego okazji mogła zakończyć się bramką godną nominacji do nagrody Puskasa, jednak ostatecznie Hiszpan trafił w bramkarza Geronimo Rulliego. 

Dobra dyspozycja Alvaro Moraty nie podlega jednak dyskusji. Jeśli do następnego spotkania podejdzie po raz kolejny zmotywowany, to będzie największym zagrożeniem pod bramką Mamardashviliego.

Barcelona, Real, Atleti – przeczytaj nasze typy bukmacherskie wraz z analizami i stwórz kupon AKO.

Starcie dwóch charyzmatycznych szkoleniowców

Jednym z głównych smaczków tego spotkania będzie bez dwóch zdań pojedynek dwóch rywali z boisk Serie A, którzy obecnie realizują się jako szkoleniowcy hiszpańskich klubów. Obydwaj znani są z dużej charyzmy, która jest ich niewątpliwym atutem na ławce trenerskiej. Na tym jednak ich podobieństwa się kończą. Mecz z Atletico będzie dopiero trzecim spotkaniem Gattuso w La Lidze. Dla porównania, dla Simeone będzie to już 405. spotkanie w tych rozgrywkach. Różnica w doświadczeniu i znajomość realiów hiszpańskich boisk będzie z pewnością atutem argentyńskiego szkoleniowca i prowadzonej przez niego ekipy.

Warto jeszcze dodać, że nazwisko Gennaro Gattuso pojawia się notorycznie przy każdej słabszej serii Atleti, jako możliwy następca Aregntyńczyka.

Valencia vs Atletico – podsumowanie

• Atletico nie przegrało z Valencią od 14 spotkań.
• Alvaro Morata jest w formie.
• Włoch rozgrywa swój pierwszy sezon w La Liga, Argentyńczyk – 11.
• Ostatnie dwa mecze tych ekip miały dramatyczny przebieg.

Czy Morata da wygraną Atleti?

Obydwie ekipy rozpoczęły sezon od wygranej i porażki, więc zajmują obecnie miejsca w środku tabeli La Liga. Bardziej przekonująco w tych spotkaniach zaprezentowali się jednak Rojiblancos, którzy, nie ukrywajmy, są zespołem ze znacznie mocniejszym składem i ze zdecydowanie bardziej doświadczonym trenerem. Obstawiam, że charyzmatyczny Diego Simeone poprowadzi swój zespół do zwycięstwa przy wydatnej pomocy będącego w wysokiej formie Alvaro Moraty, który moim zdaniem zanotuje w tym spotkaniu co najmniej jedno trafienie.