Resovia Rzeszów – Arka Gdynia. 1 Liga – typy bukmacherskie

Arka Gdynia celuje w tym sezonie w awans do Ekstraklasy. Nie wszystko jednak na początku rozgrywek układa się zgodnie z ich planem. Czas więc się skupić i zacząć regularnie punktować. Przeszkodzić w tym postara się Resovia Rzeszów. Gracze tego klubu również nie najlepiej weszli w sezon i muszą walczyć o każdy punkt. Jak zakończy się to spotkanie? Sprawdźmy.

Resovia – Arka – statystyki

Zanim przejdziemy do szczegółowej analizy, prześledźmy najważniejsze statystyki dotyczące tych dwóch drużyn:

• Resovia nie wygrała jeszcze w tym sezonie,
• Resovia traci średnio 1,25 gola na mecz,
• Resovia strzela średnio 0,5 gola na mecz,
• Arka traci średnio 0,5 gola na mecz,
• w bezpośrednich starciach Arka wygrała 3 razy, Resovia tylko raz.

Resovia – Arka. Typy na Fortuna 1 Ligę

Arka Gdynia, tak jak w poprzednim sezonie, celuje w awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. W tym momencie jednak nie mają być z czego zadowoleni. Po czterech kolejkach zajmują dopiero 9. lokatę z dorobkiem pięciu punktów. Nie mogą sobie zatem pozwolić na kolejną stratę punktów. Jeżeli rywale odskoczą od nich, to na dalszym etapie rozgrywek może być ciężko odrobić tę stratę.

Kibice mimo wszystko nie mają wielu powodów do zmartwienia. Zespół z Gdyni ma naprawdę mocną i doświadczoną kadrę zawodniczą na czele z Christianem Alemanem, Januszem Golem, Karolem Czubakiem czy Hubertem Adamczykiem. Szczególnie uwagę należy zwrócić na tego ostatniego. W poprzednim sezonie zdołał zgromadzić na swoim koncie 14 bramek oraz 9 asyst. Poza liczbami robił ogromną różnicę na boisku i w pewnym momencie mówiono nawet o powołaniu tego zawodnika do reprezentacji Polski.

Skład składem, liczy się jednak to, jak wygląda gra. Nawet najlepsza kadra zawodnicza nie zagwarantuje punktów, jeżeli wszyscy zawodnicy nie współgrają ze sobą. W przypadku klubu z Gdyni współpraca graczy na boisku oraz jakość tej gry są jednak zadawalające. Spójrzmy najpierw na ich statystyki z pierwszych spotkań. Zacznijmy od formacji defensywnej.

Pierwsze dwa spotkania poprowadzili bardzo mądrze i zachowali czyste konto. Ostatnie dwa mecze to strata dwóch bramek. Jeżeli jednak przyjrzymy się szczegółowo tym dwóm spotkaniom to nie można mieć większych zastrzeżeń do defensywy gdańszczan. Podczas meczu z Wisłą Kraków grali przez większość spotkania w dziewiątkę. Trudno więc im było stawiać skuteczny opór z takim osłabieniem. Mimo to stracili tylko jednego gola. W spotkaniu z Sandecją za to bramkę stracili dopiero w 90. minucie po chwili dekoncentracji i głupim błędzie bramkarza.

Teraz przyszedł czas na analizę gry ofensywnej. W zeszłym sezonie w tej formacji prym wiedli Hubert Adamczyk (14 goli, 9 asyst), Karol Czubak (12 goli, 3 asysty) oraz Christian Aleman (6 goli, 5 asyst). W tym sezonie spodziewam się po nich równie dobrych liczb. Dotychczas Arka zgromadziła tylko dwa trafienia. Sytuacji mieli jednak dużo więcej. Często mimo dobrej gry brakowało wykończenia. Zobaczmy na ich statystyki ofensywne:

Przy tej statystyce nie wzięto pod uwagę spotkania z Wisłą Kraków, kiedy to Arka grała w znacznym osłabieniu. Widać jednak, że grając w pełnym składzie potrafią kreować akcje i oddawać wiele strzałów na bramkę rywali. Nawet w spotkaniu z Sandecją Nowy Sącz, kiedy zabrakło Huberta Adamczyka i Christiana Alemana. Akcje i strzały są, więc pozostaje tylko czekać na poprawę wykończenia. Być może odblokują się już w tym spotkaniu.

Odnieść pierwsze zwycięstwo

Kibice Resovii Rzeszów nie mogą się doczekać na pierwsze zwycięstwo w bieżącym sezonie. Jak dotąd w ciągu czterech kolejek nie udało się być lepszym od żadnego z rywali. Największy problem tkwi w ofensywie. Rzeszowianie nie mają w swojej kadrze graczy potrafiących wziąć odpowiedzialność za zdobywanie bramek. Rezultatem tego jest mała liczba stwarzanych groźnych sytuacji oraz samych bramek.

Bez gwiazd oczywiście można zwyciężać, jednak w tym przypadku ta drużyna wygląda jak zlepek zawodników, a nie jak monolit, który walczy o wspólny cel. Pomimo jednostkowych akcji i dobrych momentów brakuje tam pomysłu na grę i dobrej taktyki. Ataki na bramkę rywala bardzo często wyglądają podobnie. Gracze z Rzeszowa głownie starają się przedrzeć skrzydłami i szukać szans poprzez często niecelne dośrodkowania. Czasami oglądając ich mecze widać jakby brak zaangażowania i woli zwycięstwa, szczególnie w późniejszych okresach meczów.

A jak to wygląda w defensywie? Jak dotąd stracili 5 bramek. Nie jest to złym wynikiem, lecz i tak daje to średnią powyżej jednego gola straconego na mecz.

Bez skutecznej gry z przodu i utrzymania piłki nie ma mowy o dobrej grze defensywnej. Przeciwnik utrzymujący dłużej piłkę musi stwarzać sobie sytuacje i jakąś część z nich wykorzysta. To właśnie widać po statystykach defensywnych zespołu z Rzeszowa. Ta drużyna z pewnością potrzebuje czasu na zgranie się i nauczenie taktyki trenera.

W tygodniu gra nie tylko 1 Liga, ale i europejskie puchary. Zobacz nasze analizy na pozostałe mecze.

Prawdopodobnie Arka Gdynia od początku meczu narzuci swój styl gry i presję na rywala. Będą mądrze rozgrywać piłkę, długo się przy niej utrzymując. Ważnym czynnikiem będzie także pressing, dzięki któremu wywrą presję i wymuszą na Resovii błędy. Zespół z Rzeszowa postara się mądrze poukładać defensywę, aby odeprzeć napór Arkowców i będzie konstruować swoje akcje z kontrataków. Nie wróżę im jednak powodzenia. Gracze Arki potrafią się dobrze bronić, szczególnie biorąc pod uwagę częsty brak pomysłu na grę w ofensywie Resovii.

W tym meczu obstawiam zwycięstwo Arki Gdynia. Jest to lepiej poukładany zespół pod kątem taktycznym oraz ma zdecydowanie lepszą kadrę. Ich umiejętności techniczne powinny wystarczyć na sforsowanie zepchniętej do defensywy drużyny gospodarzy. Zabezpieczam się jednak zakładem bez remisu. Spowodowane jest to tym, że Arka mimo dobrej gry czasami ma problemy z wykończeniem sytuacji. Mimo wszystko wierzę, iż nadszedł już ten moment, gdy wróci drużyna z poprzedniego sezonu i zaczną z powrotem zdobywać dużo bramek i sprawiać rywalom wiele kłopotów w ich poczynaniach defensywnych.