Trudno przypuszczać, aby nadchodząca kampania w Serie A była dla Juventusu szczególnie udana. Jeszcze mniej optymizmu można mieć co do występów w europejskich pucharach. Stara Dama nie poczyniła spektakularnych wzmocnień, a straciła kilka ważnych ogniw, dlatego mało prawdopodobne jest, aby realnie włączyła się do walki o wygraną w Lidze Mistrzów. Wydaje się, że nawiązanie skutecznej walki o odzyskanie mistrzostwa Włoch będzie wszystkim, na co będzie stać w nadchodzącym roku podopiecznych Allegriego.
Mistrzowie okienka
Zupełnie inne cele będzie miał Real Madryt. Królewscy nie tylko nie osłabili się, ale dość istotnie wzmocnili. Na Aureliena Tchouameniego wydano kolosalne pieniądze, a pozyskanie za darmo Antonio Rudigera już teraz okrzyknięto majstersztykiem. Nawet nieudane podchody pod Kyliana Mbappe nie sprawiają, że Real wypada z grona faworytów Ligi Mistrzów.
Cashback w Fortunie dostępny z naszym kodem wynosi aż 600 PLN i nie ma żadnych ukrytych warunków obrotu.
- Po prostu rejestrujesz konto w Fortunie z kodem,
- wpłacasz depozyt,
- stawiasz kupon,
- w razie przegranej pieniądze trafiają na konto.
Teoretycznie, niedzielne spotkanie powinno być więc starciem, w którym zdecydowanym faworytem będzie Real. Naszym zdaniem Królewscy zagrają w nim jednak ostrożnie, z troską o to, aby nie odnieść żadnej kontuzji. Już 10 sierpnia grają pierwszy, bardzo poważny mecz w tym sezonie – z Eintrachtem w Superpucharze Europy. Juventus pierwsze spotkanie ligowe rozegra dopiero 5 dni później. To sprawia, że obie ekipy są na innych etapach przygotowań i podczas treningu pracują na innych obciążeniach.
Real Madryt – Juventus – kursy bukmacherskie
Kursy na mecz Real Madryt – Juventus wskazują, że nieco większe szanse na zwycięstwo daje się Realowi (2.10 w Fortunie), podczas gdy wygrana piłkarzy z Włoch określona jest przelicznikiem 2.85. My zdecydowaliśmy się na zakład: poniżej 1,5 bramki Realu. Ekipa Ancelottiego była bowiem w stanie strzelić 2 i więcej goli w tylko jednym przedsezonowym meczu kontrolnym.
Dlaczego Real nie strzeli Juventusowi więcej niż jednego gola?
- Królewscy nie będą grać z pełną determinacją, mając w pamięci zbliżający się mecz o Superpuchar
- W defensywie Juventusu wciąż roi się od nazwisk klasowych piłkarzy.
- Carlo Ancelotti nadal będzie testował rozwiązania przed nowym sezonem.
- Szkoleniowiec Juventusu – Massimiliano Allegri jest specjalistą od gry w obronie.
Forma Realu wielką zagadką
Wakacyjne tournée Realu Madryt po Stanach Zjednoczonych dobiega końca, a jego ostatnim akordem będzie spotkanie z Juventusem Turyn. Nie mamy 100% pewności co do tego, jak do tego spotkania podejdzie Carlo Ancelotti. Prawdopodobnie nie będzie chciał odkryć wszystkich kart przed Superpucharem Europy z Eintrachtem Frankfurt. Zważywszy na to w jakim składzie Królewscy wyszli na mecz z Club America można przypuszczać, że to właśnie tamto starcie zostało potraktowane przez Włocha jako próba generalna. Należy pamiętać również o tym, że to właśnie w ostatnich dniach Real trenował najciężej, a mecz ze Starą Damą przypada na koniec okresu intensywniejszej pracy na treningach. Może to mieć niebagatelne znaczenie dla wyniku tego spotkania.
Real nie gra w meczach towarzyskich z pełnym zaangażowaniem i testowany jest szereg rozwiązań taktycznych. Okazję gry dostają zawodnicy, z których Don Carletto będzie korzystał w trakcie sezonu tylko epizodycznie. Najwięcej dyskusji wywołuje w tym momencie pozycja lewego obrońcy, na której próbowany był nawet Antonio Rudiger. Ancelotti utrzymuje jednak, że pierwszym wyborem jest Ferland Mendy, a sprawdzanie na boku obrony wspomnianego Niemca i Davida Alaby ma po prostu poszerzyć możliwości. Kibice na całym świecie zastanawiają się czy przebojem do wyjściowej jedenastki przedrze się Eden Hazard. Belg jest nareszcie zdrowy i po raz kolejny wiąże się z nim spore nadzieje. Były gwiazdor Chelsea w ostatnim meczu strzelił co prawda bramkę po wejściu z ławki (pierwszą od 188 dni), ale podobnie jak z Barceloną – nie zachwycił. W wyjściowym składzie, do duetu Benzema-Vinicius został jednak dokooptowany Marco Asensio.
Przeciętna gra w pierwszych dwóch meczach kontrolnych sprawia, że typy na Real obarczone są sporym ryzykiem. Nawet mimo pozornie niewielkiej rangi spotkania, Juventus będzie traktował ten mecz prestiżowo i nie pozwoli na radosny futbol. Obstawiamy, że piłkarze z Madrytu nie zdołają pokonać Wojciecha Szczęsnego (lub jego zmienników) więcej niż raz.
Juventus z ubytkami, ale wciąż twardy w defensywie
Kibice Starej Damy zadają sobie pytanie, jak w nadchodzącym sezonie będzie wyglądać przede wszystkim defensywa Juve. Giorgio Chiellini karierę będzie kontynuować w USA, a na przenosiny do Bayernu zdecydował się Matthijs de Ligt. Czy oznacza to gwałtownie negatywne zmiany w Turynie? Niekoniecznie. Szefem defensywy nadal będzie Leonardo Bonucci, a jego partnerem w środku obrony najpewniej sprowadzony z lokalnego rywala Bremer. Były już zawodnik Torino o miejsce w składzie powalczy z Daniele Ruganim. Boki formacji defensywnej obsadzone Alexem Sandro i Danilo to również gwarancja jakości. Obawy kibiców Juventusu chyba nie są więc uzasadnione.
Uzasadniony jest natomiast niepokój o to, że Bianconeri będą w nadchodzących rozgrywkach strzelali mniej bramek. Już w ubiegłym sezonie była to statystyka, która spędzała sen z powiek fanów Bianconerich. Co prawda ma w tym pomóc powrót na Allianz Stadium Paula Pogby, w którym znów upatruje się szefa środka pola, a jakość ma również dołożyć Angel Di Maria, ale pojawiają się głosy, że to nieco zgrane już karty. Zespół opuścił Paulo Dybala czy Federico Bernardeshi. Nie wiadomo kiedy gotowy do gry będzie Federico Chiesa. Z tego powodu nie szukaliśmy w meczu z Realem overa bramkowego.