W piątek 29 lipca trzecią serię gier w tym sezonie Ekstraklasy otworzą zespoły Piasta Gliwice i Zagłębia Lubin. Jedni nie zapunktowali jeszcze w lidze, ale rozegrali dopiero jeden mecz, drudzy zdobyli jeden punkt, ale terminarz na początku rozgrywek ich nie rozpieszcza.
Piast – Zagłębie – kursy bukmacherskie
Piast Gliwice jest faworytem bukmacherów przed tym meczem, co jest dla mnie zaskakujące. Po tym co widzieliśmy w koszmarnym meczu wyjazdowym z Jagiellonią, Piast nie ma tak wielu argumentów, których lubinianie mogliby się obawiać. Za zwycięstwo Piasta bukmacherzy płacą trochę powyżej 2.00, za remis możemy otrzymać 3.35, a wygrana Miedziowych to aż 3.75. W poniższej analizie skupimy się na zespole Zagłębia Lubin i zastanowimy się, ile goli drużyna Piotra Stokowca może strzelić w Gliwicach.
Typuj zakład na bramki w forBET po wysokim kursie za zakład bez ryzyka do 1280 zł!
- Załóż konto ze specjalnym kodem promocyjnym,
- postaw pierwszy zakład za co najmniej 20 zł,
- jeśli przegrałeś, zwrot pieniędzy nastąpi na konto bonusowe,
- środkami na koncie bonusowym obróć na kuponie z 3 zdarzeniami,
- kurs minimalny jednego zdarzenia to 1.30.
Trudne początki. Typy na mecz Piast – Zagłębie
Lubinianie nie są rozpieszczani przez terminarz Ekstraklasy sezonu 22/23, ale nie ma tego złego – mogli się sprawdzić w dwóch poważnych starciach, najpierw ze Śląskiem, potem z Legią. Jeden punkt wywalczony w tych dwóch meczach trzeba uznać za umiarkowany sukces. Derby ze Śląskiem to zawsze mecz walki, a wyjazd na Legię, nawet jeśli ta nie do końca skompletowała kadrę i ma nowego trenera, oznacza kłopoty.
Zagłębie nie może się wstydzić tego, jaki mecz rozegrało w Warszawie. Z pełną stanowczością mogę powiedzieć, że było dla Legii równorzędnym przeciwnikiem, a legionistom nic nie przyszło w tym meczu łatwo.
Drużyna z Dolnego Śląska schodziła na przerwę przegrywając 0:1 z Legią po ładnym golu Pawła Wszołka. Stokowiec dokonał jednej zmiany, Chodyna zastąpił Tomasza Pienko. KGHM Zagłębie musiało gonić wynik i poważnie podeszło do tego zadania. W drugiej części Miedziowi stworzyli sobie 11 sytuacji bramkowych, oddając przy tym 11 strzałów (6 zablokowanych, 3 niecelne, 2 celne). Dogodne sytuacje po groźnych strzałach stworzyli sobie Dolezal, Gaprindaszwili oraz Filip Starzyński.
Wygrany środek pola
Legia dopiero pod sam koniec meczu odpowiedziała groźniejszymi atakami, poza tym piłkarze trenera Stokowca bardzo skoncentrowani pracowali w środku pola i kilkukrotnie uzyskali przewagę w tej strefie – szczególnie dobrze znowu wyglądał Łukasz Łakomy i wspomniana wcześniej trójka odpowiedzialna za ofensywę. Było na tyle ciężko, że Kapustka i Wieteska musieli uciekać się do fauli na żółte kartki.
Legia Warszawa | Zagłębie Lubin | |
---|---|---|
Posiadanie piłki | 54% | 46% |
Sytuacje bramkowe | 6 | 11 |
Strzały | 6 | 11 |
Niebezpieczne ataki | 23 | 33 |
Typy na drugą połowę meczu
Tak samo było w inauguracyjnym spotkaniu Zagłębia ze Śląskiem Wrocław, tam też gospodarze z Lubina lepiej wyglądali po przerwie – mieli lepsze posiadanie piłki, stworzyli więcej sytuacji bramkowych i częściej zagrażali bramce przeciwnika.
Zagłębie Lubin | Śląsk Wrocław | |
---|---|---|
Posiadanie piłki | 56% | 44% |
Podania | 209 | 167 |
Ataki na bramkę | 59 | 46 |
Niebezpieczne ataki | 38 | 29 |
Nie wiem tylko, czy taki jest pomysł Piotra Stokowca, czy Zagłębie zbyt późno się budzi, nie mogąc złapać odpowiedniego rytmu od pierwszych minut meczów. Goście zapewne wyjdą podobnym składem do tego w Warszawie. Zobaczymy na pewno w składzie powracającego po drobnym urazie Damjana Bohara, co powinno jeszcze wzmocnić drugą linię Miedziowych.
Jeśli Zagłębie ma strzelić w Gliwicach jakieś gole, to uważam, że padnie ich więcej w drugiej części gry. Mimo słabego występu Piasta w Białymstoku (0:2 z Jagiellonią), jest on najsilniejszy właśnie w drugiej linii i będzie chciał prowadzić grę. Zagłębiu znowu zajmie pewnie trochę czasu aż wejdą w ten mecz i po przerwie zobaczymy lepszą ich wersję.
Piast pauzował ze względu na przełożony z Rakowem mecz i nie zagrał w tym czasie żadnego sparingu, skupiając się na treningach. Nie wiadomo, czy przepracowali pewne schematy, które nie działały w meczu z Jagą, dlatego Zagłębie jawi mi się tutaj jako faworyt tego spotkania.