Legia – Radomiak – typy bukmacherskie na Ekstraklasę

Obiekt przy Łazienkowskiej znów stał się twierdzą Legii Warszawa. Przyjeżdzające tam drużyny ponownie mają duże problemy z wywiezieniem stamtąd punktów, choć jeszcze w ubiegłym sezonie było to zadaniem dość prostym.

Radomiak ostatnio zanotował 2 zwycięstwa na wyjazdach, ale patrząc z szerszej perspektywy, nie jest ekipą, która seryjnie zdobywałaby punkty w delegacji. Naszym zdaniem Legia znów sięgnie po 3 oczka, choć jej zwycięstwo wcale nie musi być okazałe.

Dlaczego wygrana gospodarzy to dobry typ na Legia – Radomiak?

• W ostatnich 5 meczach u siebie, Legia zdobyła aż 13 punktów (4Z-1R-0P)
• Warszawiacy przegrali tylko jeden z ostatnich 10 meczów ligowych na swoim stadionie
• Legia strzelała co najmniej 2 gole w ostatnich 5 meczach przy Łazienkowskiej
• Radomiak wygrał tylko 2 z ostatnich 10 starć na wyjeździe
• Ekipa Mariusza Lewandowskiego strzeliła tylko 7 bramek w ostatnich 10 spotkaniach w delegacji

Legia – Radomiak typy. Argumenty po stronie Wojskowych

Najważniejsze statystyki potwierdzają, iż słuszne jest założenie, że Legia prawdopodobnie wygra to spotkanie. W większości statystyk gospodarze są minimalnie lepsi, a o ich zwycięstwie powinien przesądzić atut własnego boiska.

Legia żądna rewanżu za ubiegłosezonowe porażki

Wielu piłkarzy Legii będzie chciało się zrewanżować się w piątek Radomiakowi za ostatnie dwie porażki. O ile przyjazd z Radomia bez punktów w rundzie jesiennej można było wytłumaczyć zaangażowaniem Legii w europejskie puchary (1:3), o tyle wiosenna kompromitacja przy Łazienkowskiej nie miała już wytłumaczenia (0:3).

Team Kosty Runjaica ciągle jest w fazie przebudowy i czyszczenia szatni z kompletnie nieudanego, ubiegłosezonowego zaciągu (odejścia Kastratiego czy Abu Hanny). Do Warszawy znów trafił natomiast Carlitos i zapewniając zwycięstwo ze Stalą Mielec pokazał, że ponownie może być w stolicy wartością dodaną. Nowy trener poukładał Legię podczas kilku tygodni w lecie i odniósł już kilka cennych zwycięstw. 3 punkty przywoził bowiem ze stadionu 7. w tabeli Widzewa oraz rewelacyjnej póki co Stali Mielec. Ograł też niewygodnego w ostatnich latach dla Wojskowych Piasta (który do stolicy przyjechał po 2 kolejnych zwycięstwach).

Przeczytaj nasze pozostałe typy bukmacherskie na mecze Ekstraklasy

Legia bardzo przypomina Pogoń za czasów niemieckiego szkoleniowca. Nie gra zbyt efektownie, ale bardzo regularnie punktuje. Jest cierpliwa w budowaniu ataków i często odnosi jednobramkowe zwycięstwa. Wygrana w niewielkich rozmiarach prawdopodobnie stanie się również jej udziałem w piątkowy wieczór. Już teraz wiadomo, że gospodarzy dopingować będzie ponad 20 tysięcy kibiców:

Pozycja w tabeli maskuje faktyczną formę Radomiaka

Kiedy Mariusz Lewandowski zastępował w końcówce ubiegłego sezonu Dariusza Banasika w roli pierwszego trenera Radomiaka, większość obserwatorów pukała się w głowę. Trudno było sobie wyobrazić, aby jakikolwiek inny szkoleniowiec był w stanie wykrzesać coś więcej z kadry jaką dysponował wówczas Radomiak. Były opiekun Bruk-Bet Termaliki Nieciecza pokazuje jednak, że zbyt pochopnie go osądzono i notuje bardzo dobre wyniki na starcie nowego sezonu.

Kiedy przyjrzymy się jednak temu z kim Radomiak zdobywał komplet punktów i w jakim stylu przegrywał, stanie się jasne, że jego 4. pozycja w tabeli jest w dużej mierze efektem sprzyjającego terminarza. 9 punktów dały bowiem efektowne zwycięstwo z beznadziejną w pierwszych kolejkach Lechią oraz zajmującymi obecnie 13. i 14. miejsce Jagiellonią i Lechią. Porażki we wstydliwym stylu z Koroną i Górnikiem są sygnałem, że ubiegłoroczny beniaminek nie jest tak silny jak wskazywałaby na to tabela.

Należy też pamiętać, że kilka punktów zostało zdobyte dzięki lewemu obrońcy, ponieważ Dawid Abramowicz jest w życiowej formie i strzela ważne gole dla ekipy Lewandowskiego. Tym samym na nieco dalszy plan zeszło odejście bramkostrzelnego napastnika – Karola Angielskiego (18 goli w rozgrywkach 2021/2022).

Przewidywane składy

Kosta Runjaic ma szeroką kadrę, dzięki czemu kilkukrotnie mógł już w tym sezonie rotować i mieszać w wyjściowym ustawieniu. Nie podlega dyskusji, że to jeden z nielicznych szkoleniowców w Ekstraklasie, który zestawienie pierwszej jedenastki uzależnia od rywala z jakim przychodzi mu się mierzyć. Względem składu jaki rozpoczął starcie ze Stalą Mielec powinna zajść zatem tylko jedna zmiana. Carlitos najprawdopodobniej zastąpi na środku ataku Ernesta Muciego, gdyż nadal niedostępny do gry jest inny napastnik – Słoweniec Kramer.

Legia:
Tobiasz – Mladenović, Jędrzejczyk, Augustyniak, Johansson – Slisz, Sokołowski – Baku, Josue, Wszołek – Carlitos.

Jednej, wymuszonej roszady dokona Mariusz Lewandowski. Filipa Majchrowicza, który zdecydował się kontynuować karierę na Cyprze, zastąpi w bramce Gabriel Kobylak. Trudno sobie wyobrazić, aby po pauzie za żółte kartki, Felipe Nascimento nie zastąpił w środku pola Daniela Łukasika:

Radomiak:
Kobylak – Abramowicz, Cichocki, Rossi, Pawłowski – Cele, Nascimento, Alves – Machado, Maurides, Leandro.