Lechia Gdańsk może skupić się już tylko na Ekstraklasie, bo przygoda z europejskimi pucharami zakończyła się dla nich już w lipcu. Gdańszczanie do końca walczyli o awans, ale Rapid Wiedeń okazał się w ostatecznym rozrachunku minimalnie lepszy.
Lechia – Korona – kursy bukmacherskie
W meczu z Koroną Lechia Gdańsk jest faworytem bukmacherów, bo jej zwycięstwo STS wystawił po kursie 1.51. Remis w meczu w Gdańsku bukmacherzy wyceniają na 4.25, a wygraną gości na aż 5.95. Nie znaczy to wcale, że Korona pozostaje w tym spotkaniu bez szans, ale wydaje mi się, że Scyzoryki będą mieć nad morzem wyjątkowo trudne zadanie.
Biorąc pod uwagę kursy na mecz Lechia Gdańsk – Korona Kielce zdecydowaliśmy się na następujący typ, który można obstawić korzystając z zakładu bez ryzyka:
Lechia Gdańsk dobre mecze w europejskich pucharach powoli przenosi na boiska Ekstraklasy. Obstaw nasz typ w STS. Rejestrując się z naszym kodem promocyjnym masz szansę zagrać bez ryzyka do 100 złotych. Oferta dostępna jest tylko dla naszych czytelników. Cashback nie ma żadnych warunków obrotu. Wpłacasz, obstawiasz, a w razie przegranej pieniądze wracają na konto.
Rejestrując się w STS z naszym kodem promocyjnym będziesz uprawniony do zagrania naszego typu jako zakład bez ryzyka do 100 złotych.
- Zarejestruj się z naszym kodem EXTRA100,
- wpłać minimum 50 złotych depozytu,
- postaw pierwszy kupon SOLO lub AKO,
- w razie niepowodzenia otrzymasz zwrot stawki na konto.
Typy na mecz Lechia Gdańsk – Korona Kielce
Drużyna trenera Kaczmarka mierzyła się z mającym od początku wysokie aspiracje z Widzewem i zastanawiałem się, na ile mecz z Rapidem Wiedeń wpłynął na formę i zmęczenie Lechistów, ale moje obawy okazały się bezpodstawne, bo zespół po odpadnięciu z europejskich pucharów zareagował w najlepszy możliwy sposób. Widzew gonił, ale ani razu nie wyszedł na prowadzenie. Stworzył sobie minimalnie więcej okazji, ale to Lechia była bardziej skuteczna. Pięć strzałów na bramkę zamieniła na 3 gole.
50% | Posiadanie piłki | 50% | ||
7 | Strzały na bramkę | 5 | ||
18 | Sytuacje bramkowe | 8 | ||
453 | Podania | 447 | ||
373 | Podania celne | 375 |
Obrona gości miała duże problemy z upilnowaniem biegającego z numerem 9 na koszulce Jordi Sancheza. Ogólnie defensywa miała spore problemy z dośrodkowanymi ze skrzydeł piłkami. Jedna taka akcja zakończyła się golem wspomnianego Sancheza, ale spore spustoszenie siał też Nunes. Widzew był szybki, żwawy na skrzydłach, agresywny w odbiorze, ale nieskuteczny pod bramką. Trzech zawodników Lechii kończyło ten mecz z żółtymi kartkami, co też sporo mówi o postawie Widzewa w tej potyczce.
Wystarczy spojrzeć na statystykę celnych podań w wykonaniu piłkarzy Widzewa:
- Pawłowski – 10,
- Letniowski – 16,
- Zieliński – 20.
Przy posiadaniu piłki na poziomie 50% możemy wyciągnąć z tego wniosek, że Widzew chciał, nie bał się i udawało mu się grać do przodu.
Sprawdźcie inne typy bukmacherskie na Ekstraklasę.
O jeden więcej
W kontekście Lechii Gdańsk trzeba raczej w tym sezonie patrzeć nie na to, ile bramek traci, ale ile strzela. Zespół w ostatnich latach się zbalansował i ma większy potencjał w ataku niż w obronie i tak też trener Kaczmarek chce grać. Lechia staje się powoli zespołem, który niezależnie od tego, ile goli straci, jest w stanie strzelić o jednego więcej. Bardzo dobrze ta teoria sprawdziła się właśnie w Łodzi. Fantastycze zawody rozegrali Łukasz Zwoliński i Flavio Paixao.
Łukasz Zwoliński
- strzały na bramkę: 2
- gole: 1
- podania: 22,
- podania celne: 17
- podania kluczowe: 1,
- drybling: 1 (udane: 1).
Flavio Paixao
- strzały na bramkę: 2
- gole: 1
- podania: 36
- podania celne: 34
- dryblingi: 9
- dryblingi wygrane: 6.
Kluczową rolę w tym meczu odegrał znajdujący się w fantastycznej formie od początku sezony Maciej Gajos. Środkowy pomocnik Lechistów wykonał 66 podań w meczu, z czego aż 57 było celnych. Dołożył do tego jedno – piękne! – trafienie. Tej trójki naprawdę może obawiać się w sobotę trener Leszek Ojrzyński.
Korona słabsza w kreowaniu
To Lechia będzie prowadziła grę w sobotnim meczu, tak jak Śląsk robił to w poniedziałek w Kielcach. Skoro WKS był w stanie wymienić w całym meczu 544 podania, z czego 465 było celnych, to nie mam podstaw, by twierdzić, że w nadchodzącym pojedynku proporcje się odwrócą. Środek pola Śląska i Lechii Gdańsk to zupełnie dwa inne poziomy, a już z WKS-em Korona nie radziła sobie tak, jak zapewne oczekiwał tego trener Ojrzyński.
29% | Posiadanie | 71% | ||
212 | Podania | 544 | ||
145 | Podania celne | 465 | ||
10 | Sytuacje bramkowe | 7 | ||
6 | Strzały na bramkę | 4 |
Wiadomo było, jaką taktyką wyjdzie na ten mecz Korona Kielce i chwała jej za to, że przy takich statystykach drużynowych i indywidualnych (najwięcej celnych podań w Koronie miał stoper Petrov – 35) zdołali zdobyć trzy bramki. Zapewne Korona będzie szukać swoich szans w stałych fragmentach gry i kontratakach, tak jak robił to Widzew. Przy nieco niepewnej jeszcze obronie Lechii, Korona może poszukać gola, ale nie sądzę, aby udało jej się znaleźć zdobyć trzy punkty. Jestem przekonany, że zobaczymy bramki i mam nadzieję, że co najmniej 3.