Getafe – Real Madryt typy bukmacherskie. Czy Królewscy strzelą gole?

Spotkania Getafe z Realem, od kilku sezonów mają bardzo podobny scenariusz, jeżeli do rywalizacji dochodzi na obiekcie Coliseum Alfonso Pérez. Gospodarze i tym razem zastosują ultradefensywne ustawienie, które do maksimum utrudni przyjezdnym kreowanie sytuacji podbramkowych.

Getafe – Real Madryt kursy bukmacherskie

Ze względu na historię najnowszych spotkań i nieco słabszą formę Królewskich, zdecydowaliśmy się nie obstawiać ich zwycięstwa, choć kursy na Getafe – Real wyraźnie wskazują, że to przyjezdni są faworytem do zgarnięcia pełnej puli.

Naszym zdaniem, jedną z najciekawszych propozycji typu na ten mecz jest under bramkowy Realu Madryt:

Typy na Getafe – Real Madryt . Gdzie obstawiać?

Polecamy zarejestrować się w Superbet, ponieważ znajdziecie tam rozbudowaną ofertę na La Ligę. Obstawiając u tego bukmachera możesz zagrać za freebet o wartości 20 złotych Dostępny jest on tylko po rejestracji z naszym kodem promocyjnym i wykorzystać go można wyłącznie w aplikacji mobilnej. Pamiętajcie też, że z naszym kodem EXTRA34 dostaniecie też dodatkowy freebet 34 zł.

Głęboka defensywa jedynym znanym Getafe sposobem gry

Wydawało się, że po tym jak w trakcie ubiegłego sezonu, schedę po Pepe Bordalasie przejął Quique Sanchez Flores, Getafe przestanie prezentować siermiężny, trudny w odbiorze dla postronnego kibica futbol. Szybko okazało się, że „zabijanie meczu”, piłkarze z przedmieść Madrytu jednak mają po prostu we krwi.

Biorąc pod uwagę końcówkę poprzedniego sezonu i początek nowego, Getafe aż 5-krotnie remisowało u siebie 0:0, zachowało 6 razy czyste konto, a w 7 przypadkach rywal nie był w stanie strzelić więcej niż 1 gola. Azulones bez strat po swojej stronie kończyli m.in. mecze z Barceloną, Villarrealem, Valencią czy Betisem.

Czternasty obecnie zespół La Liga czuje się lepiej… kiedy to rywal ma piłkę przy nodze. W każdym spotkaniu tego sezonu posiadał futbolówkę wyraźnie krócej od rywala:

• 33% w meczu z Realem Sociedad
• 30% w meczu z Valencią
• 35% w meczu z Villarrealem
• 33% w meczu z Gironą
• 44% w meczu z Osasuną, która blisko 50 minut grała w „10”

Piłkarze Getafe skupiają się na tym co potrafią najlepiej, czyli cofają się głęboko, zażarcie bronią i starają się wyprowadzać kontrataki. Głęboka defensywa może być w przypadku Realu szczególnie dokuczliwa, gdyż napędzający akcje ofensywne Rodrygo i Vinicius bazują na dynamice. Młodym Brazylijczykom potrzebne jest kilka metrów miejsca na boisku, aby pokazać pełnię możliwości. W starciu z podmadryckim zespołem mogą go nie otrzymać.

Zobaczcie nasze najnowsze typy bukmacherskie na piłkę nożną i nie tylko

Typy na Getafe – Real. Problemy Królewskich ze skutecznością

Sforsowanie zasieków obronnych Azulones będzie trudne, nie tylko ze względu na ich sposób gry. Patrząc obiektywnie, Real prezentuje się w ostatnich meczach nieco słabiej niż w pierwszych akordach sezonu. Rzecz jasna nadal jest niepokonany od startu rozgrywek, ale w miniony weekend była w stanie powstrzymać go Osasuna (w dodatku w Madrycie). W niewielkich rozmiarach pokonany został Szachtar Donieck, który bez brazylijskiego zaciągu jest cieniem drużyny, którą znamy sprzed 2-3 sezonów.

Powodem takiego stanu rzeczy jest słabsza skuteczność ofensywnych graczy Realu. Królewscy rozegrali w tym sezonie już 11 spotkań i postanowiliśmy podzielić je na 3, jak najbardziej równe okresy. Okazuje się, że w pierwszych dwóch, Real strzelał 2.75 bramki na mecz, zaś wskaźnik ten jest już dużo słabszy dla ostatnich 3 potyczek.

Real wciąż oddaje bardzo dużą liczbę uderzeń na bramkę przeciwnika, ale tylko niewielki procent z nich trafia do siatki. Podopieczni Carlo Ancelottiego nie byli w stanie strzelić więcej niż 1 gola Osasunie (mimo, że mieli nawet rzut karny), a 36 strzałów przeciwko Szachtarowi przełożyło się na ledwie 2 gole.

Getafe – Real typy bukmacherskie. Gospodarze koszmarem Królewskich

Lata płyną, a sposób gry Getafe przeciwko Realowi nie ulega zmianie. Nie ma bowiem powodu, aby zmieniać coś, co działa naprawdę dobrze. Defensywne nastawienie przeciwko Królewskim dało im jedno zwycięstwo i dwa remisy w ostatnich 4 meczach. Trzeba przyznać, że jak na klasę rywala, jest to bilans znakomity. Los Blancos nie strzelili choćby jednego gola w 3 spośród 4 minionych starć i nie byłoby dla nas wielką niespodzianką, gdyby i tym razem kończyli mecz z zerem po stronie zdobyczy.

Rzecz jasna nie można wykluczyć, że Real trafi do bramki gospodarzy. Ba, jest to dość prawdopodobne, gdyż w składzie teamu Ancelottiego aż roi się od indywidualności, zdolnych przesądzić losy spotkania jednym zagraniem. Wydaje się jednak dość mało prawdopodobne, aby Królewscy uczynili to więcej niż jeden raz.