Gospodarze zatrzymają faworytów? Typy na Czechy – Portugalia

Reprezentacje Czech i Portugalii mają zupełnie inne cele na ostatnie dwa mecze fazy grupowej Ligi Narodów. Gospodarze przede wszystkim oglądają się za siebie, gdyż zaledwie o punkt wyprzedzają Szwajcarów, z którymi walczą o utrzymanie w Dywizji A. Portugalczycy natomiast tracą tylko jedno oczko do liderujących w grupie Hiszpanów i mają apetyt na to, aby awansować do turnieju finałowego.

Kursy bukmacherskie na mecz Czechy – Portugalia w Fortunie sugerują, że większe szanse na komplet punktów na kadra Fernando Santosa, co nie jest specjalnym zaskoczeniem.

Naszym zdaniem istnieje jednak wiele przesłanek ku temu, aby swoje typy kierować w stronę Czechów. Szczególnie zachęcające kursy, aby spróbować takiego rozwiązania, oferuje na ten mecz Fortuna.

Czechy – Portugalia – typy bukmacherskie na Ligę Narodów

Cztery główne powody, dla których Portugalia nie wygra z Czechami:

• Czesi nie przegrali domowego meczu od dwóch lat,
• Portugalczycy z kolei nie zwyciężyli w ostatnich trzech wyjazdowych meczach,
• w dodatku strzelili w nich tylko jednego gola,
• napastnicy reprezentacji Portugalii są w fatalnej formie strzeleckiej.

Czesi z kolei dobrze radzą sobie na własnym terenie. Trzeba naprawdę głęboko sięgnąć do pamięci, aby przypomnieć sobie ostatnią porażkę reprezentacji Czech w meczu rozgrywanym przed własną publicznością.

Okazuje się, że miała ona miejsce ze Szkocją, ponad dwa lata temu w meczu Ligi Narodów (1:2). Od tego czasu nasi południowi sąsiedzi nie dali się pokonać m.in. Belgii, Walii, Ukrainie, Szwajcarii czy Hiszpanii. Wobec kiepskiej dyspozycji wyjazdowej Portugalczyków, brak porażki Czechów także w najbliższym meczu nie byłby dla nas wielką niespodzianką.

Dobra passa Czechów i poważne problemy Portugalczyków w ataku pozwalają mi zaproponować wam nieco bardziej odważny typ na to spotkanie.

Dlaczego polecamy Fortunę? Bo z naszym kodem promocyjnym wpisanym przy rejestracji konta, na powitanie otrzymujesz od tego bukmachera bonusy o łącznej wartości 830 złotych. Jedną z najlepszych promocji dostępnych z kodem jest zakład bez ryzyka do 600 złotych. Jak z niego skorzystać?

Przejdźmy zatem do dalszej części analizy.

Powroty Schicka i Baraka

Nie ma żadnych wątpliwości, że Patrick Schick to postać fundamentalna dla reprezentacji Czech. Napastnik Bayeru Leverkusen, który znakomicie prezentował się na Euro 2020, nie zagrał w czerwcowych meczach Ligi Narodów z powodu kontuzji. Jego brak był bardzo widoczny w wyjazdowych spotkaniach z Portugalią i Hiszpanią.

26-latek od początku sezonu gra jednak w pierwszym składzie Aptekarzy, a w ostatnim czasie zaczął w końcu trafiać do siatki. Do kadry powraca też inny ważny gracz w układance Silhavy’ego – Antonin Barak. Pomocnik Fiorentiny z powodu urazu również nie brał udziału w czerwcowym zgrupowaniu.

Przeczytaj analizy i typy bukmacherskie na inne mecze rozgrywane w ramach Ligi Narodów UEFA.

Ekipa Jaroslava Silhavy’ego przegrała w Lizbonie 0:2, ale nie była wówczas tłem dla faworyzowanych Portugalczyków. Czesi osłabieni absencjami Schicka czy Baraka doszli do kilku groźnych sytuacji bramkowych i przy nieco większej dozie szczęścia mogli wywieźć punkty z terenu rywala.

Istnieją więc podstawy, aby twierdzić, że na własnym boisku zaprezentują się jeszcze lepiej i zdobędą punkty, które mogą okazać się bezcenne w walce ze Szwajcarią o uniknięcie relegacji z Dywizji A.

Czechy – Portugalia – typy. Wyjazdy problemem CR7 i spółki

Niepokojąco dla kibiców reprezentacji Portugalii wygląda skuteczność ich rodaków w delegacjach. W ostatnich 3 meczach udało im się tylko raz trafić do siatki. Za racjonalny miernik formy wyjazdowej trudno uznać potyczki z Azerbejdżanem czy towarzyski mecz z Katarem.

Ostatnim poważnym rywalem, któremu Portugalii udało się strzelić więcej niż 1 gola na wyjeździe są Węgry. Sęk w tym, że mowa o meczu w Budapeszcie, rozgrywanym w ramach Euro 2020, w czerwcu 2021 roku!

Dramatyczna skuteczność portugalskich napastników

Jest kwestią oczywistą, że do bramki rywala mogą trafiać zawodnicy wszystkich formacji, ale to z tego zadania rozliczani są głównie napastnicy. Forma snajperów powołanych przez Fernando Santosa do reprezentacji Portugalii pozostawia jednak w ostatnim czasie sporo do życzenia.

Cristiano Ronaldo dopiero w niedawnym spotkaniu Ligi Europy po raz pierwszy trafił do siatki w tym sezonie, skutecznie egzekwując rzut karny w meczu z Sheriffem Tiraspol. Diogo Jota ostatni raz strzelił bramkę w kwietniu z Manchesterem City, a jego seria bez trafienia trwa już 20 spotkań! Joao Felix, za którego Atletico swego czasu zapłaciło fortunę nie strzelił jeszcze gola w tym sezonie.

Podobnie ma się rzecz z Pedro Neto, który pozostaje bez trafienia dla Wolves od towarzyskiej potyczki z Besiktasem (lipiec 2022). Choć wydaje się to wręcz nieprawdopodobne, jednymi napastnikami, którzy prezentują zadowalającą skuteczność są Rafael Leao i Ricardo Horta. Co ciekawe, duet ten łącznie strzelił w reprezentacji Portugali… jednego gola.

Selekcjoner Portugalczyków ma przed tym meczem ewidentny problem. Niewykluczone zatem, że jego zespół zagra nawet bez klasycznego napastnika, ale efekt takiego posunięcia jest trudno przewidzieć. Nie znaczy to jednak, że Portugalia nie zanotuje trafienia w tym meczu – mimo wszystko w pięciu na sześć ostatnich spotkań znajdowali oni drogę do bramki rywali (6 meczów, 12 goli).