Brentford – Manchester United – typy na gola Toneya

Manchester United zdążył w tym sezonie rozegrać dopiero jeden mecz, a już ciąży na nim presja. Kibice Czerwonych Diabłów są zdegustowani występem swoich pupili przeciwko Brighton. Pomysł z Christianem Eriksenem jako fałszywą „9” kompletnie nie wypalił, a sympatycy wypominają pozostawienie na ławce rezerwowych Cristiano Ronaldo. Sobotni rywal to ambitna drużyna, która do ostatniej minuty będzie walczyć o punkty, a o tym, że potrafią to robić bardzo skutecznie, boleśnie przekonało się w 1. kolejce Leicester. Ivan Toney ma apetyt na kolejne gole i wydaje się, że będzie miał sytuacje do tego, aby powiększyć swój dorobek.

O umiarkowanej wierze w zwycięstwo United na Gtech Community świadczą przewidywania bukmacherów. Kursy na Brentford – Manchester United kształtują się w Fortunie następująco:

• „1” – 3.75
• „X” – 3.55
• „2” – 2.02

Najważniejsze passy i serie

Statystyki z pierwszej kolejki Premier League

To Manchester United będzie w sobotnim meczu w ataku pozycyjnym, natomiast Brentford odda pole gry. Doskonale widzieliśmy to w meczu z Leicester (tylko 37% posiadania piłki w 1. połowie). Czerwone Diabły oddały dużo strzałów przeciwko Brighton, ale czyniły to zazwyczaj z nieprzygotowanych pozycji, o czym świadczy wskaźnik goli oczekiwanych. Tym co może zaważyć na wyniku jest dokładność dośrodkowań. Brighton robiło to ze skutecznością 50% (6/12), zaś efekty ujrzeliśmy na tablicy wyników. Jeżeli Brentford poprawi się w tym elemencie (tylko jedno dokładne dośrodkowanie z Leicester!), punkty będą na wyciągniecie ręki.

Pszczoły pozytywnie naładowane po meczu z Leicester

Podopiecznym Thomasa Franka nie można odmówić ambicji. Często wywalczają punkty mimo prowadzenia rywala i tak było też w miniony weekend. Brentford potwierdziło na King Power Stadium, że nigdy nie można ich skreślać i wywalczyło remis z Leicester mimo prowadzenia rywala 2:0.  Udanie w zespół wkomponowali się obrońcy – Aaron Hickey i Ben Mee. Można mieć uzasadnione nadzieje, że passa 3 meczów ze straconymi przynajmniej 2 golami szybko znajdzie swój koniec. Swoją ogromną wartość dla zespołu potwierdził Ivan Toney, który będzie główną bronią Brentford w meczu z Czerwonymi Diabłami.

Piłkarze z Gtech Community Stadium będą starali się zagrać skuteczniej niż w ubiegłym sezonie przeciwko United. Wówczas przegrali oba spotkania dość gładko: 1:3 i 0:3. Sztuka strzelenia Brentford 6 goli udała się jeszcze tylko jednej ekipie – Liverpoolowi. Taktyka jaką wprowadzi w życie Thomas Frank wydaje się prosta, ale może być piekielnie skuteczna. Ivan Toney to napastnik, który świetnie radzi sobie w pojedynkach powietrznych i siłowych. Tych atutów z pewnością nie posada Lisandro Martinez – środkowy obrońca Manchesteru, który przed sezonem trafił na Old Trafford z Ajaxu Amsterdam. Jeżeli gracze Brentford będą dokładnie dośrodkowywać piłkę, snajper wyborowy Pszczół może przesadzić o wyniku spotkania.   

Do dyspozycji Thomasa Franka nadal nie będą leczący urazy Kristoffer Ajer i Ethan Pinnock. Wątpliwy jest też występ Canosa. Pozytywem jest, że po meczu z Leicester nie stwierdzono żadnych dodatkowych urazów.

Manager gospodarzy pośle zatem do boju prawdopodobnie następującą jedenastkę:
Raya – Hickey, Jansson, Mee, Henry – Dasilva, Nörgaard, Janelt, Mbeumo, Wissa – Toney.

W United nie widać końca problemów

Manchester United zakończył sezon 2021/2022 6 wyjazdowymi porażkami z rzędu, zatem to najgorsza passa w delegacji od marca 1981 roku. Zadanie jej przerwania może się okazać trudniejsze niż się wydaje.

Porażka z Brighton w debiucie Erika ten Haga nie spotkała się z wyrozumiałością środowiska piłkarskiego. Kontrowersyjne decyzje o pozostawieniu na ławce Ronaldo i grze Eriksena na „9” nie obroniły się na boisku. Portugalczyk wniósł ożywienie w poczynania Czerwonych Diabłów po wejściu z ławki i przesunięciu Duńczyka nieco niżej. To kolejny dowód na to, że ani Fred ani McTominay nie są piłkarzami zdolnymi prowadzić grę takiego zespołu.

Zakład bez ryzyka to nie jedyna promocja Fortuny dostępna na start z naszym kodem promocyjnym. Sprawdź szczegóły dodatkowego freebetu 10 PLN.

W kadrze Manchesteru zaszły przed sezonem spore zmiany. Odszedł Pogba, Matić, Cavani, Mata, Lingaard, Alex Telles, czy Dean Henderson. W ich miejsce sprowadzono tylko Malacię z Feyenoordu, Lisandro Martineza z Ajaxu i byłego już zawodnika sobotniego rywala – Christiana Eriksena. Wciąż żywy jest temat sprowadzenia Frenkiego de Jonga, a w ostatnim czasie mówi się też o przyjściu Marko Arnautovicia z Bolonii. 33-letni napastnik miałby spore szanse na grę, gdyż w chwili obecnej kontuzjowany jest Anthony Martial.

Sen z powiek holenderskiego szkoleniowca spędza nie tylko kwestia postawy w ofensywie, ale i zestawienia defensywy. Harry Maguire i Lisandro Martinez nie stanowią zapory nie do przebicia, a Ivan Toney nie zastosuje dla nich taryfy ulgowej. Naszym zdaniem United zaliczy 12 kolejny mecz ze straconym golem na wyjeździe, a jego strzelcem będzie wspomniany napastnik Brentford.

Przewidywany skład:
De Gea – Dalot, Maguire, Martinez, Malacia – Fred, Eriksen, Sancho, Fernandes, Rashford – Cristiano.