Bayern doskonale zaprezentował się nie tylko w meczu Superpucharu Niemiec, ale pokazał też w pierwszym meczu Bundesligi, że jego postawa przeciwko RB Lipsk nie była dziełem przypadku. Pogrom nad Eintrachtem odbił się szerokim echem w całych Niemczech, gdyż mało kto wierzył, że mistrzowie Niemiec tak szybko otrząsną się ze straty Lewandowskiego. Kursy bukmacherskie na Bayern – Wolfsburg w Fortunie nie rodzą wątpliwości, że gospodarze mogą odnieść wysokie zwycięstwo:
- wygrana Bayernu – 1.16
- remis – 8.50
- wygrana Wolfsburga – 16.00
Z naszym kodem promocyjnym w Fortunie możesz obstawić typ za specjalny freebet, niedostępny nigdzie indziej.
- Załóż konto z naszym kodem,
- wpłać depozyt,
- zaakceptuj bonus,
- obstaw typ za freebet w postaci punktów FKP,
- wygrałeś? Możesz od razu wypłacać.
Statystyki z 1. kolejki Bundesligi
60% | Posiadanie | 59% | ||
23 | Strzały | 13 | ||
6 | Rzuty rożne | 2 | ||
0 | Żółte kartki | 2 | ||
11 | Faule | 11 | ||
1 | Interwencje bramkarza | 3 |
Passy i serie z udziałem Bayernu i Wolfsburga
- Bayern wygrał 23 spotkania z ostatnich 24 rozgrywanych na swoim obiekcie przeciwko Wolfsburgowi.
- Bawarczycy zwyciężyli w 18 z 23 ostatnich meczów na Allianz Arena.
- W 2 meczach o stawkę w tym sezonie Duma Bawarii strzeliła 11 goli.
- Bayern strzelał co najmniej 3 gole w 10 z 11 ostatnich spotkań przeciwko Wolfsburgowi.
- W minionych 10 meczach, Die Rotten strzelili 29 goli, co daje średnią 2,9 bramek/mecz.
- Bayern trafiał co najmniej 2-krotnie w 21 z ostatnich 23 spotkań u siebie przeciwko VFL Wolfsburg.
- W 16 z 19 ostatnich spotkań na Allianz Arena padał over 2,5 bramki.
- Bayern nie stracił gola w 5 z 7 ostatnich meczów z Wolfsburgiem na Allianz Arenie.
- Bawarczycy przegrali tylko 1 z ostatnich 13 meczów w Bundeslidze.
- Wolfsburg nie stracił gola tylko w jednym meczu towarzyskim, a później z niżej notowanym Carl-Zeiss Jena w Pucharze Niemiec.
- VFL wygrał tylko 1 z ostatnich 6 spotkań wyjazdowych w Bundeslidze.
- Wolfsburg jest niepokonany w 5 ostatnich spotkaniach niemieckiej elity.
Bayern głodny kolejnego wysokiego zwycięstwa
Era po odejściu Roberta Lewandowskiego z Bayernu wcale nie musi być gorsza, niż ta, która była jego udziałem. Pierwsze spotkania sezonu 2022/2023 pokazują, że Julian Nagelsmann mógł mieć rację, że odejście kapitana reprezentacji Polski wyzwoli dodatkowe możliwości w jego zespole. Zdaniem młodego szkoleniowca Bawarczyków, poczynania ofensywne mogą być teraz bardziej elastyczne, a nie nastawione na maksymalne wykorzystanie umiejętności naszego rodaka.
Die Rotten, którzy kilka miesięcy temu zdobyli 10. z rzędu Mistrzostwo Niemiec, w tym sezonie będą zdeterminowani, aby powalczyć o triumf w Lidze Mistrzów. W poprzedniej kampanii odpadli na etapie ćwierćfinału z Villarrealem. Transfery które przeprowadzono w lecie, z pewnością przybliżą ich do tego celu. Sadio Mane, będący innym typem napastnika niż Robert Lewandowski, doskonale wpasował się w styl gry zaordynowany przez Nagelsmanna. Na ten moment trudno powiedzieć jak ważną rolę w jego ekipie odegrają Holendrzy: de Ligt, Mazraoui oraz Gravenberch.
W Superpucharze Niemiec Bayern zaprezentował się świetnie i strzelił 5 goli RB Lipsk. Wydawało się, że osiągnięcie tego rezultatu przeciwko Eintrachowi Frankfurt będzie mało prawdopodobne, ale Mistrz Niemiec rozgromił zwycięzcę Ligi Europy na jego terenie aż 6:1. Pierwsze skrzypce grał wspomniany Mane, a dojrzałością imponował Jamal Musiala.
Do spotkania z Wolfsburgiem, Duma Bawarii przystąpi w niemal najmocniejszym składzie. Kontuzjowani są tylko Leon Goretzka oraz Eric Choupo-Moting. Karę zawieszenia odbywać będzie jeszcze Kingsley Coman (ostatni mecz pauzy za czerwona kartkę).
Biorąc pod uwagę obecną formę, historię spotkań, dyspozycję rywala i jego kłopoty kadrowe, zaryzykujemy stwierdzenie, że brak zwycięstwa piłkarzy z Monachium w pierwszej bądź drugiej połowie byłby sporą niespodzianką.
Wolfsburg postara się uniknąć kompromitacji
W klubie z miasta Volkswagena utrzymują, że ich celem na ten sezon jest zajęcie miejsca dającego europejskie puchary. Jeżeli takie są rzeczywiście plany, remisu z Werderem Brema w 1. kolejce Bundesligi raczej nie przyjęto z zadowoleniem. To rozczarowanie o tyle duże, że w meczach kontrolnych Wolfsburg prezentował się naprawdę dobrze.
Niko Kovac z pewnością będzie miał wielką motywację do tego, aby zatrzymać wielki Bayern. Były szkoleniowiec Bawarczyków rozstawał się z klubem z Bawarii w nienajlepszej atmosferze, a wielu piłkarzy otwarcie mówiło, ze jest im z trenerem nie po drodze. Największym beneficjentem odejścia Chorwata był rzecz jasna Thomas Muller. Wielokrotny reprezentant Niemiec z pewnością będzie chciał pokazać Kovacowi jak bardzo mylił się co do jego osoby.
Ostatni mecz przeciwko Bayernowi, VFL wspomina całkiem dobrze (2:2 w Wolfsburgu). Istnieją jednak poważne obawy czy przyjezdni zdołają uniknąć kompromitacji w Monachium. Już w meczach sparingowych dało się zauważyć, że defensywa może nie być silną stroną Wolfsburga, a pierwszy mecz ligowy zdążył już te przypuszczenia potwierdzić. Nie bez znaczenia jest też fakt, że w składzie Wolfsburga aż roi się od młodych zawodników, którzy nie zawsze dźwigają ciężar rywalizacji z tak wielkimi firmami jak Bayern. Mimo to mamy nadzieję, że Niko Kovac da choć kilka minut któremuś z dwójki Polaków – Jakubowi Kamińskiemu lub Bartoszowi Białkowi.
To nie jedyny problem, z którym Wilki musza się zmierzyć przed niedzielnym starciem. Na środowym treningu kontuzji doznał bowiem jeden z liderów zespołu – Jonas Wind, który wiosną ciągnął grę Wolfsburga. Wykluczone są też występy Yannicka Gerhardta, Bartola Franjica i Kiliana Fischera. Wygląda na to, że ryzyko dotkliwej porażki jest naprawdę duże.
Przewidywane składy
Bayern Monachium:
(4-2-3-1): Manuel Neuer – Alphonso Davies, Dayot Upamecano, Lucas Hernandez, Benjamin Pavard – Joshua Kimmich, Marcel Sabitzer – Jamal Musiala, Thomas Muller, Serge Gnabry – Sadio Mane
VFL Wolfsburg:
(4-4-2): Koen Casteels – Micky van de Ven, Sebastiaan Bornauw, Maxence Lacroix, Ridle Baku – Maximilian Arnold, Josuha Guilavogui, Patrick Wimmer, Max Kruse – Lukas Nmecha, Omar Marmoush