W półfinałach EuroBasketu nie ma już gwiazd NBA takich jak Giannis Antetokounmpo, Nikola Jokić czy Luka Doncić, ale dalej w grze jest reprezentacja biało-czerwonych. Po sensacyjnym zwycięstwie nad Słowenią Polska zmierzy się z Francją w meczu o finał. Ponownie to rywale są faworytem, ale w tej roli nasza kadra radzi sobie najlepiej na całym turnieju. Jak więc może wyglądać przebieg piątkowego spotkania, które rozpocznie się o 17:15?
Polska – Francja – kursy bukmacherskie na kosza
Jeśli sugerować się tylko kursami bukmacherów, to Polska nie ma wielkich szans w starciu z Francją, ale podobna sytuacja miała miejsce przed spotkaniem ze Słowenią. Mimo wszystko Polacy muszą mieć się na baczności. Kursy bukmacherskie na to spotkanie w Superbet to:
| Polska | Remis | Francja |
|---|---|---|
| 4.60 | 20.00 | 1.28 |
My wierzymy i przewidujemy wygraną Polaków i mamy na to solidne argumenty. Jakby tego było mało, w Superbecie możesz obstawić zwycięstwo biało-czerwonych po kursie 150.00! Jak to zrobić?
- Zarejestruj się do 16 września z kodem EXTRAKURS
- Wpłać minimum 50 zł depozytu
- Postaw pierwszy zakład na wygraną Polski za 2 zł
- Wygrałeś? Zgarniasz wygraną z kuponu i bonus 300 zł!
Jeśli Polska awansuje do finału, na twoim koncie depozytowym w Superbet pojawi się wygrana z kuponu, a na koncie bonusowym zobaczysz 300 złotych. Aby wypłacić te środki będzie wymagany obrót całą kwotą na kuponie SOLO z kursem minimalnym 1.80 lub na kuponach AKO z kursem łącznym 1.80, ale tam kurs pojedynczego zdarzenia będzie musiał wynosić co najmniej 1.30. Czas na obrócenie bonusem będzie wynosił 7 dni.
Rejestracja w Superbet to także m.in. cashback aż do 3500 zł! Sprawdź szczegóły oferty dostępnej z kodem promocyjnym.
Promocje kursowe na mecz Polska – Francja
Oto inne boosty kursowe i promocje na mecz Polska – Francja:
|
|
Obstaw z kursem 100 |
|
|
Obstaw i odbierz 50 zł |
|
|
Obstaw i odbierz 30 zł |
Polska zaskakuje wszystkich
Z 7 rozegranych dotąd meczów na EuroBaskecie Polska była faworytem bukmacherów tylko raz z Holandią. Pomimo roli kopciuszka w aż 6 starciach 4 z nich kończyły się sukcesem. Sytuacja wygląda podobnie przed półfinałem, gdzie znowu przeciwnik uchodzi za mocniejszą drużynę.
Trzeba powiedzieć wprost, że Polska jest na tym turnieju prawdziwym czarnym koniem. Przed rywalizacją z Luką Donciciem i spółką zastanawiano się, czy w ogóle wśród Polaków jest gracz, który będzie w stanie choć w połowie powstrzymać gwiazdę Dallas Mavericks.
Perfekcyjna pierwsza połowa i świetna, okraszona walką ostatnia kwarta wystarczyły do tego, by to Słoweńcy odpadli. Oczywiście po doskonałym występie Francuzi będą robić wszystko, by Mateusz Ponitka nie miał tyle miejsca do gry co podczas ćwierćfinału, ale Polacy to też po prostu zespół.
Wskazują na to również statystyki przedstawiające przeciętną zdobycz punktową:
- Mateusz Ponitka 15,0
- A.J. Slaughter 14,3
- Michał Sokołowski 12,9
- Aleksander Balcerowski 12,0
Zatem podwojenie krycia może sprawić więcej szkody niż pożytku dla Francuzów. Tym bardziej, że ci będą odczuwać trudy dwóch dogrywek z rzędu. Normalne więc będą sytuacje, w których defensywa nie będzie nadążać za tempem akcji.
Francja wie co to wyrównane mecze
Francuzi od początku fazy pucharowej uchodzą za wyraźnych faworytów swoich spotkań. To jednak w żaden sposób nie jest widoczne na parkiecie. Zwycięstwo z Turcją zostało właściwie wydarte z rąk przeciwnika. Mecz z Włochami to zaś prawdziwa sinusoida. Każda kwarta oraz dogrywka wydawały się rządzić innymi prawami.
Na kogo najbardziej może liczyć szkoleniowiec Vincent Collet? Na pewno na graczy z NBA Evana Fourniera i Franza Wagnera. To oni punktują najlepiej. Jednak największą gwiazdą jest Rudy Gobert, choć on akurat zdecydowanie bardziej przydaje się w walce podkoszowej. Obecnie środkowy Minnesoty Timberwolves jest na 3 miejscu w klasyfikacji najlepiej zbierających podczas EuroBasketu. Co istotne, jeśli podniesie sobie poprzeczkę (obecnie 10,9 zbiórki na mecz) to pewnie znajdzie się na czele tej już tylko korespondencyjnej rywalizacji.
Pomimo wydawałoby się pewnych punktów w składzie Francja ma spore problemy. Poza meczem grupowym z wyraźnie słabszą Bośnią i Hercegowiną Trójkolorowi nie przekonują. Pora zajrzeć do ich rezultatów:
- Francja – Włochy 93-85 (po dogrywce),
- Turcja – Francja 86-87 (po dogrywce),
- Francja – Słowenia 82-88,
- Bośnia i Hercegowina – Francja 68-81,
- Francja – Węgry 78-74,
- Litwa – Francja 73-77,
- Francja – Niemcy 63-76.
Francuzi są przyzwyczajeni do roli pretendenta, ponieważ śledząc kursy bukmacherów aż pięciokrotnie stawali w roli zespołu, na którego zwycięstwo kurs wynosił mniej. Także pięć razy w siedmiu meczach postawienie na rywala na przykład z handicapem +7,5 przyniosłoby zysk.
Uwagę zwraca porażka ze Słowenią w grupie, która sprawiła, że Trójkolorowi mogli zapomnieć o drugim miejscu w tabeli. Zdecydowanie lepiej z Donciciem poradziła sobie nasza kadra, bo w meczu z Francją uzbierał on 47 punktów.
Czy mecz Polska – Francja może być wyrównany?
Spoglądając tylko w protokół, trudno spodziewać się podjęcia rękawicy przez Polskę. Taka wiedza będzie niewystarczająca, ponieważ Polacy byli już kilkukrotnie stawiani w roli chłopca do bicia. Bilans jest jednak podobny, bo obie drużyny wygrały dotąd po 5 meczów. Różnice pomiędzy punktami zdobytymi i straconymi wyglądają dość nikło.
| Drużyna | Polska | Francja |
| Punkty zdobyte | 571 | 561 |
| Punkty stracone | 587 | 550 |
| Różnica | -16 | +11 |
Polska pomimo 5 wygranych posiada minusowy bilans ze względu na wysokie porażki z Finlandią i Serbią (łącznie -57 punktów w tych meczach). Trzeba pamiętać, że z zespołem Nikoli Jokicia szkoleniowiec Igor Milicić dał zagrać wielu rezerwowym w większym wymiarze czasowym. Średnia, uwzględniając wszystkie spotkania to nieco ponad -2 oczka na mecz. Jeżeli biało-czerwoni będą musieli przełknąć gorycz porażki to wiele wskazuje, że właśnie po wyrównanym boju.
Francuzi zaś poza początkową wpadką i wygraną ze wspomnianą już Bośnią toczą bardzo wyrównane spotkania. Zdarza się, że któryś odcinek gry jest znacznie gorszy jak np. trzecie kwarty z Włochami i Turcją, ale jak się potem okazuje wynik pod koniec staje się stykowy.
Zapoznaj się z naszymi typami bukmacherskimi na inne mecze. Każda analiza podparta jest garścią statystyk i opinią ekspertów.
Polska – Francja typy bukmacherskie na mecz 16.09.2022
Trenerzy obu reprezentacji będą chcieli też wyciągnąć wnioski po ćwierćfinałach. Oba zespoły spotkały się z pewnym kryzysem skuteczności w trzecich kwartach. Może to zmusić sztaby szkoleniowe do wdrożenia mniej eksplozywnej gry na początku meczu. Taki zabieg może sprawić, że najważniejsi gracze jak Ponitka i Slaughter oraz Fournier i Heurtel będą lepiej dysponowani w trudnych momentach drugiej połowy.
Dodatkowym atutem przemawiającym za dobrą grą Polski jest niesamowita siła mentalna. Była ona widoczna podczas wcześniejszych meczów, ale powinna ona tylko rosnąć. Zakończone zwycięstwem spotkanie z Donciciem i spółką może tylko napełnić głowy polskich koszykarzy jeszcze większą pewnością siebie. Warto też pamiętać, że w międzyczasie francuscy koszykarze rozegrali 10 minut więcej w trakcie dwóch dogrywek. Evan Fournier jest czwarty na całym turnieju, jeśli wziąć pod uwagę ilość minut na parkiecie. W NBA dał się on poznać jako gracz, który najlepiej się spisuje, gdy nie jest główną strzelbą drużyny.
Rezultaty na tegorocznym EuroBaskecie pokazują, że, nawet gdy jedna z drużyn obejmuje wysokie prowadzenie to na samym końcu może ono niewiele znaczyć. Dodatkowo w fazie play-off aż 6 na 12 meczów kończyło się porażką faworytów. W związku z tym Polska nie pozostaje bez szans, a skorzystanie z typu zakładającego handicap pozwala pogodzić wysoki kurs z większą szansą na wygraną.