Moje typy

Holandia dużo lepiej zaczęła tegoroczną Ligę Narodów, w ogóle uważam ją za jedną z rewelacji, ale w tym meczu postawię jednak na Argentynę, która wciąż wydaje mi się mieć większy potencjał kadrowy. Przed Holandią trudne mecze i dowiemy się, czy to rzeczywiście taka dobra gra, czy szczęśliwy terminarz.

Siódme miejsce Brazylii w tabeli może trochę dziwić, ale dziewiąte miejsce Iranu już nie. Siatkarze z Bliskiego Wschodu nie mogą się wstrzelić i już chyba tego nie zrobią, dlatego pierwsza ósemka może okazać się poza ich możliwościami. Brazylia gra bez fajerwerków, ale takie spotkanie powinna wygrać z łatwością. Nie znaczy to jednak, że do zera. Typuję zwycięstwo Brazylii, ale zagram na cztery sety w tym spotkaniu.

Polska reprezentacja w siatkarskiej Lidze Narodów zainaugurowanej na początku czerwca radzi sobie bardzo dobrze – 4 wygrane i 1 porażka (z Włochami) to aktualny bilans biało-czerwonych. W starciu z Kanadą podopieczni trenera Nikoli Grbicia nie powinni napotkać problemów. Kanada zajmuje miejsce w dolnej części tabeli, dlatego typuję w tym meczu poniżej 133,5 punktu.

Bazując tylko na obecnej formie stawiałbym w meczu na Kyrgiosa, który doszedł do finału turnieju w Halle, ale to będzie moim zdaniem pojedynek, w którym po prostu wygrać może każdy. Dlatego poszukam innego typu niż klasyczne 1X2. Kyrgios naprawdę dobrze czuje się na trawiastej nawierzchni w ostatnim czasie, dlatego lekko wskazałbym na niego, ale postawię na trzy sety w meczu.

Simona Halep próbuje wrócić do pierwszej dziesiątki i łapać kontakt z czołówką. Wychodzi raz lepiej, raz gorzej, ale ostatnie zawody w wykonaniu Rumunki nie są najgorsze. Teraz w Bad Homburg zaczyna meczem z Siniakovą i powinna sobie z nią poradzić. I to w dwóch setach. Bardzo dobrze u Halep zaczyna funkcjonować pierwsze podanie, co udowodniła kilka razy podczas zawodów w Birmingham, gdzie dotarła do finału. Typuję zwycięstwo 2:0 Halep nad Siniakovą.

Na turnieju Eastbourne, gdzie zawodniczki przygotowują się do zawodów na Wimbledonie, występuje również Magda Linette. W 1/16 finału zmierzy się z Alison Riske – Amerykanką, która chwilę wcześniej dotarła do finału zawodów w Nottingham. Obie panie grały ze sobą wyjątkowo często, bo aż sześciokrotnie od 2016 roku. Dopiero w tym sezonie, w turnieju w Dosze, Polsce udało się pokonać Riske 2:1. Amerykanka ewidentnie jest na fali, Linette po sensacyjnym zwycięstwie nad Jabeur w pierwszej rundzie Rolanda Garrosa obniżyła nieco loty. Stawiam tu na wygraną Alison Riske.

Hubert Hurkacz w finale turnieju w Halle. Przeciwnikiem będzie Daniił Miedwiediew. Polak poradził sobie w półfinale z Kyrgiosem w naprawdę przekonującym stylu. Był to jego najlepszy mecz w tych zawodach, a sam zawodnik widać, że wydaje się coraz bardziej pewny siebie. Droga Hurkacza do finału była trudniejsza i mógł się sprawdzić w kilku sytuacjach, dlatego nie zostawiam go bez szans w starciu z Rosjaninem. Jeśli Polak jest w stanie urwać seta Miedwiediewowi, to właśnie tu, właśnie dziś. Tylko raz na 4 spotkania Polak przegrał do zera.

Zarówno Sakkari, jak i Bencic mają niezłą passę w ostatnich miesiącach – Szwajcarka wygrała turniej w Charleston, a Sakkari doszła do półfinału Indian Wells (porażka w finale z Igą). Obie zawodniczki grały ze sobą dwukrotnie i zawsze górą była Greczynka. Teraz też wydaje się, że możemy być świadkami podobnego scenariusza. Sakkari nie straciła jeszcze w Berlinie seta (2:0, 2:0, 2:0), a Belinda Bencic w każdym meczu musiała walczyć do samego końca (2:1, 2:1, 2:1). Typuję zwycięstwo Marii Sakkari.

Pierwszy sprawdzian na turnieju w Halle dla Huberta Hurkacza. Mecz z 9. w rankingu Augerem-Aliassime, który jak najbardziej jest w zasięgu Polaka, ale musiałby się Hubert wspiąć na wyżyny swojego tenisa, bo Kanadyjczyk gra w ostatnich miesiącach znakomicie. W tym meczu postawiłbym jednak na zwycięstwo w pierwszym secie rywala Hurkacza. Auger-Aliassime przeważnie dobrze zaczyna mecze, nawet te które przegrywa. W ostatnich 10 meczach 7 razy kończył pierwszego seta wygraną.

Bautista po rezygnacji z Rolanda Garrosa (uraz nadgarstka) postara się odbudować pozycję na Wimbledonie, ale póki co trenuje w niemieckim Halle w turnieju z serii ATP. Zmierzy się z słabo znanym szerzej Holendrem. Griekspoor potrafił jednak pokonać we French Open Davidovicha Fokinę, czym sprawił sporą niespodziankę. Tutaj niespodzianki się nie spodziewam, Bautista wraca do dobrej dyspozycji – typuję, że Bautista wygra pierwszego seta. Robił to w swoich ostatnich 6 z 9 spotkań.